Frontier Developments zbiera informacje zwrotne odnośnie tego pomysłu, ale wygląda na to, że taka zmiana nastąpi niezależnie od opinii graczy, jeśli wierzyć wypowiedzi z oficjalnego forum Elite Dangerous.
David Braben, szef studia tworzącego grę 19 września wypowiedział się tam informując, że studio zastanawia się nad zaprzestaniem wspierania DirectX i 32-bitowych wersji Windows.
Pozbycie się 32-bitowego dźwięku wygląda na stosunkowo prostą kwestię, ponieważ z danych posiadanych przez Frontier wynika że tylko ok. 0,5% graczy uruchomiło grę na 32-bitowym systemie, a przesiadka na wersję 64-bit niekoniecznie będzie wymagać modernizacji sprzętu. Porzucenie DirectX 10 (używa go mniej niż 2% graczy Elite) będzie trudniejsze, bo używające tych bibliotek osoby będą zmuszone do upgrade sprzętu by móc korzystać z DX11 lub lepszego.
Wg słów Brabena użytkownikom wciąż korzystającym z porzucanych rozwiązań pozostało co najmniej sześć miesięcy na ulepszenie sprzętu.