Chlebomat18

Przepraszam, moja wina. Co do myszki - cóż - będę się musiał przyzwyczaić. A co do trzęsień, udało mi się to wyłączyć, nie wiem dlaczego, ale jak jest włączona cinematic camera (a była domyślnie włączona) zaczyna mną trząść, wyłączyłem i wszystko działa jak cacy. Co do ładowania to znalazłem sposób - włączam od razu alt tab - alt tab i powrót do gry i załącza się w max 2 minutki. Co do rzucania po ścianach, przy treningu - też to mam, ale zauważyłem, że to dlatego, że za daleko wysuwam statek i nie chciało załączyć starting pada. Obczaiłem i już wiem co i jak. Więc jedynym problemem jest orientacja myszki, spróbuję zobaczyć to, co napisał quelen, może mam to włączone domyślnie? Nie wiem. Tak czy inaczej dzięki wielkie. Temat do zamknięcia bo trochę się wyjaśniło samo, trochę mi pomogliście, a gdyby coś jeszcze, to popatrzę na forum. Chlebomat18

Co do myszki, dalej nie znalazłem rozwiązania, czekam. Z tą bramą już wiem o co chodzi, natomiast coś pokićkałem i chciałem się rozejrzeć, a przekręciłem statek do górny skrzydłami Ale już zcaję, thx Ze star marine, ok, let this be. Jeżeli się więc zdecyduję, to kupię mustanga alfę, będzie chyba najlepszy (w pakiecie startowym). Nie chcę na chwilę obecną przepłącac na statki, kiedy gra jeszcze nie wyszła i nie wiadomo jak to będzie wyglądać, a poza tym, kto będzie pracował na statkach AD? XD Dzięki wielkie

Na początek, witam, ponownie, Przez dość długi czas mnie tu nie było, a miałem być, tak przynajmniej sobie założyłem. Jednakowoż brakowało czasu, chęci, hype train na star citizena się powoli wypalał, ale teraz coś wróciło. Zacząłem się interesować grą na nowo, co się z nią dzieje, co jest dostępne itd. No i przy okazji citizen conu pojawił się kod do free flighta do 25 października. Przez 3 dni pobierałem 30 gigowego giganta i przed chwilą (no przed godziną) właśnie zakończyłem ten proces. Włączam! Jest, ale jednak nie. Czekałem 20 minut na loading to the game. Zrestartowałem kompa, grę i włączam. Znów loading 10 minut, ale w końcu się włączyło. Widzę (chyba) hangar, mówię: "coś tak nie do końca to, czego oczekiwałem", był jakiś taki trzęsący się, cały czas, nie wiem, może to mi troszkę klatkowało, może grafiki się doczytywała, no nic. Włączyłem na sam początek opcje, ustawiłem grafikę na maxa (no, w sensie na ile mi komp pozwala) itd., klatki, itd. No jest zaczynam iść. Hmm super, nie ma to jak odwrócone sterowanie myszką (lewa strona to prawa strona myszki, itp.). Więc pierwsze pytanie: 1. Czy można zmienić na normalne sterowanie myszką? Rozumiecie, że kiedy ruszam myszką w lewo, to ja jako w grze też obrócę się w lewo? (Uprzedzam pytanie - nie nie mam kontrolera, ani pada, więc na razie muszę się zadowolić tym co mam). Jakoś przeszedłem po hangarze z głową spuszczoną w dół, będąc nieprzyzwyczajonym do takiego sterowania. Popatrzyłem na statki, no ładne, nie wiedziałem jak do nich wejść itd. Wybieram więc w opcjach flight - trening - take off basic trening. No niech będzie. Zrazu ryknął na mnie ubrany na czarno jegomość pokazując mi jak mam się poruszać. WASD - nie trudno się było domyśleć. Pokazał mi jak sprintować i kazał mi iść do statku. Ja chcąc zobaczyć ten (jednak bardzo ładnie wyglądający) świat, poszedłem za nim, na to zaczął się wydzierać: "WHAT ARE YOU DOING?" Myślę sobie, ok, John Cena, rozumiem. Po tym jak jeszcze kilka razy prawie ogłuchłem, ściszyłem dźwięk do 40 - było ok. Poszedłem do mojego statku, wsiadłem. Trzęsło jak cholera (w sensie, jakbym był cholerykiem, to tak by mną właśnie trzęsło). Siedzę słucham, pokazał mi jak się podczas lotu rozglądać. Ok. Czekam, mówi mi, że otworzy bramę, no to czekam. Nic. Wszedłem do opcji, żeby wyłączyć wibracje, nie pomogło. Czekam dalej. Słucham co on tam mówi i nagle zamilkł. Siedzę. Wchodzę jeszcze raz do opcji, żeby go odbugować. Wracam, wibracji już nie ma, nic się nie rusza, nic nie ma. Ehh. Włączyłem misję jeszcze raz, no to już załadować się nie chciała, czekałem 10 minut. Zrestartowałem grę - can't connect (czy cu). Więc przyszedłem tu. Może wy coś wiecie więcej? Przyznam szczerze, że ten pierwszy "viewing" na star citizena wywarł na mnie pozytywne i negatywne zarazem wrażenie. Wszystko wygląda ładnie, na początku trochę grafa zabugowana, ale rozumiem, że to alfa. Jednak to, jak wszystko długo się ładuje, a zwłaszcza sterowanie myszą doprowadziło mnie do szewskiej pasji. Więc drugie pytanie: 2.Czy pomoże mi ktoś ogarnąć tę grę, te bugi or whatever. Jako newbie w symulatorach kosmicznych, no, zupełnie sobie nie radzę. A może jestem tylko leniwy? I trzecie pytanie: 3.Star marine jest dostępne tylko dla posiadaczy zestawu startowego (lub jakiegokolwiek innego zestawu lub statku), tak? Bo u mnie jest nieaktywne, a kiedy wpisywałem kod do free flighta było tam napisane, że ta opcja jest aktualna dla mojej wersji gry i tylko hangar z moimi własnymi statkami jest niedostępny. Ostatnie pytanie: 4. Czy gdybym się przekonał do kupna SC, i trochę bym go ogarnął, to jest możliwość kupienia paczki startowej z AC passem (raczej mustang alfa) czy lepiej kupić paczkę ze Squadron 42 (gdzie jest tylko aurora) i przetopić tę aurorę na mustanga? Z drugiej strony pomiędzy tymi dwiema paczkami nie wiedzę żadnej różnicy między ofertami. Tylko opis jest pozmieniany. Proszę o rady i dziękuję Wasz chlebomat18

Przypomnę temat w związku z targami E3 i tym, co zostało tam pokazane odnośnie tej gry.   Dopiero teraz widzimy jakiś taki bardziej szczegółowy obraz. Gra jest utrzymana w futurystycznym świecie, przez co warta zagrania, bo odbiega od rzeczywistości SC i ED. Wychodzi także na PC co mnie szczerze bardzo ucieszyło.   Ponad to dodano tak jakby "prawie" ukończony gameplay, a raczej gameplay z mocno dopracowanej bety. I co śmieszne mówili, że zamierzają dodać zwielokrotnienie światów w sferze multiplayer. Np. każdy gracz lata we własnym świecie systemu własnych planet, ale do walk, może się przenieść do świata innego gracza w równoległym uniwersum.  Tak samo ma być z ustalaniem nazw planet. Każda odkryta planeta będzie nazwana naszą nazwą w równoległych światach dla wszystkich graczy, a jeżeli ktoś do niej potem przyjdzie i zmieni nazwę, to i ona zostanie zatwierdzona we wszystkich światach gry multi.   Ponad to, wszystkie elementy, które obiecane są w SC mają wyjść już w listopadzie tego roku. Może warto popatrzyć i zobaczyć, czego oczekujemy po SC, bo w gruncie rzeczy gry są oparte na podobnym podłożu założeń rozgrywki.   Zaznaczam, część, nie wszystkie.

A ja jak już pisałem, jestem fanem heroesów, pomimo licznych wkrufiających wpadek i tak zawsze bierę kolekcjonerkę, bo zostaję złamany. Tym razem jednak warto, bo już beta bardzo dobrze i obrazowo wszystko ukazuje. Na +

Chłopie, każdy ma swoje gusta, każdy wybiera co lubi. Ja mam fetysz na 5 i powyżej, bo mnie 5 zwyczajnie zaczarowała. Teraz kupuje każdą część jako kolekcjonerkę, potem wszystkie dodatki i to dla mnie też fetysz. Rozmawiałem nie zbyt dawno z moim kolegą i on ma to samo z diablo, jakie by nie było, z jakimi niedociągnięciami, to kupi wszystko w kolekcjonerce, z dodatkiem czy jakkolwiek tam jest, byleby miał, bo dla niego to pozycja święta. Ja tak mam z heroesami, a reszta z was to anonimowi citizenolicy, ja, jak przyjdzie kasa a gra się rozwinie, na 100% dołączę.

Co do IV to się do końca nie wypowiem, bo grałem bardzo mało. I raczej powtarzam to, co mówią najzagorzalsi fani całej serii. A co do V, to widać różnicę. I ja kocham V za to, że była to moja pierwsza gra w życiu i nie zaznałem uroków 1, 2 ani 3, bo urodziłem się rok przed wydaniem tejże pozycji ukochanej przez rzesze ludzi. Dlatego zbluźnię wobec wszystkich wyjadaczy chleba, którzy są już dorośli, a nawet powiem, że w sile wieku, ponieważ dla mnie właśnie V była najlepszą wersją. Była to jedna z pierwszych lepszych gier 3D tego gatunku na tamte czasy z fenomenalna fabułą, idealną oprawa grafiką, przecudownie miodną oprawą audio. Ustosunkuje się do twoich zarzutów: Być może, bo trochę ich wyliczyłeś. natomiast, ze nowa firma przejęła markę, a słysząc część narzekań fanów na 4 odsłonę, chciała spróbować zupełnie zmienić koncept, dlatego usunęli te dobre strony. Dla cb nie czuć, boś był wychowany na wcześniejszej grafice, która znacząco odbiegała od tej z nowej technologicznie. 3D w grach się rozwinęło, więc i sama grafika musiała się rozwinąć. Jak dla mnie zmiana była na + dla nowego pokolenia, i w mojej opinii do zaakceptowania przez tych starych hirołsowskich wyjadaczy. Tym bardziej, że jak podkreślam, fabuła była trylobistyczna. Teraz to bluźnisz przeciw HOMM5, bo zamki to było coś najwspanialszego, w 3D, z ekstra grafiką, muzyką, zdolne do przemieszczania i zmieniania kamery. Do dziś tego nie powtórzyli i bardzo nad tym ubolewam. A jeżeli ja, jako 8 - letni knypek rozczytywałem bez żadnych trudności mapę, to nie wiem czego ty tam szukałeś. A grałeś dłużej? Bo jakbyś mocniej się zagłębił do dojdziesz do wniosku, że każda frakcja ma słabe i mocne strony. Heaven było o tyle mocne, że mieli kapłanów, którzy leczyli non stop i mocne jednostki początkowe, czyli dalekosiężni kusznicy i dość tankowaci chłopi wytrzymujący dużą ilość obrażeń. Jednak do teraz rozgrywam na HOMMV turnieje multiplayerowe z polską społecznością i zawsze wybieram sylvan, który miał bardzo mocne late gamowe kreatury i bardzo przyjemne czary. Z drugiej strony mamy tez akademię i loch, którzy ci pierwsi skupiali się na czymś takim ja biblioteka artefaktów, gdzie tworzyłeś wzmocnienia dla dość słabych dla tej frakcji kreatur, które stawały się jednak po włożeniu w nie tych artefaktów bardzo mocne; a loch skupiał się na zorganizowanych zasadzkach, gdzie przejmowało się karawany. A, panie, a dodatki dodające 2 frakcje, to było coś wspaniałego. 2 full kampanie, które były wyśmienite, zwłaszcza te uber krasnoludy z super runami używanymi podczas walki i orkowie skupiający się na zabijaniu części własnych wojsk i zdobywający bonusy z tej racji. To jest też bardzo miłe i właśnie powiem ci, że to krasnoludy potem kontrowały niejako przystań ( w angielskiej wersji heaven) Wszystko miało swoje złe i dobre strony, wystarczyło pograć dłużej. A wszystko rozkręcało się z dodatkiem dzikie hordy, kiedy to zyskiwałeś alternatywne ulepszenia dla jednostek, to było coś. I jeszcze modowanie, które było bardzo intuicyjne a twórcy dali bezpłatny kreator map, który dość często wykorzystywałem. Radzę siąść nad tą produkcją jeszcze raz tym razem patrząc jakby to była odrębna gra, która jest odrębna od części 1-4 ale cel ma taki sam. I formułę rozgrywki. A jak się namyślisz i wkręcisz, to zagramy sobie w multi

Hmm, a to dlaczego? Bo w 3D? Bo ubi ja stworzyła. Jak dla mnie była to najlepsza, a za to z 4 się nie zgodzę z tobą, jak chyba i większość fanów Serii heroes. Mógłbyś uzasadnić oba te wybory dlaczego ta według cb najlepsza a inna najgorsza?

No nie mów, bo 5. jak dla mnie miała cudowną fabułę i piękne ekrany zamków, w 3D i jeszcze ruchome. I tu się rozumiemy, Heroes to moja ukochana gra, nie dość, że 1., przyjemna w odbiorze, to nie jakaś hardcorowo przepełniona nienawiścią i zbrodnią, a idealna strategia łącząca pokolenia Serio, do 5. siadałem z moim tatą i wujkiem i wszyscy świetnie się bawiliśmy. Najlepszy hot seat. Tylko to conflux i uplay zupełnie kupę ssie, nawet jak kupiłem dodatek do 6. to nie mogłem w niego zagrać, bo mi się uplay zawsze wykrzaczał, że jest niezaktualizowany, a jak chciałem zaktualizować, to się pokazywał błąd, że zaktualizować go można tylko kiedy jest w świeższej wersji! Bullshitt i mindfucck

EHH, Ja to jestem taki dziwny typ, na serio bardzo bardzo dziwny. Przychodzę tutaj pytam o bardzo dużo rzeczy obiecuję sobie niczego nie spełniam. Wymyślam co innego, zastanawiam się, mówię kupuję, ahh jednak nie. Może wyłuszczę sprawę w taki sposób: Mówiłem, że kupuję podstawkę SC, ale że gra na ten moment w powijakach, to jednak się wstrzymywałem aż się wstrzymałem. Rozpytałem, popytałem, łącznie z tym streamerem, którego poleciłem i zamieszał mi chłopak na chwilę. Zapytałem jak ma się SC względem Elite:Dangerous i chciałem kupić. Hmm, jednak tak trochę drogo, a w przyszłości SC mam mieć dużo większe możliwości niż Elite:Dangerous, i wolę wesprzeć SC. Ale SC jest w powijakach! Zamknięte koło, ja sam się na nic nie umiem zdecydować. Do momentu. Patrzę wczoraj a tam informacja o sprzedaży wersji kolekcjonerskiej mojej pierwszej gry w jaką grałem, ukochanej, cudownej, z której mam większość części i większość dodatków: Heroes of Might and Magick czy jak kto woli Might and Magick Heroes. Tym razem część siódma. I mówię sobie muszę to mieć, no nie ma innej opcji, pierwsza moja gra, moja miłość. Cena, uu, problem, bo aż 450zł. ... ... ... Trzeba się wstrzymać ze Star Citizen. I tak właśnie objaśniam: 1. Na razie wstrzymuję się z SC chociaż duchem cały czas z wami. 2. Kupuję kolekcjonerkę MMH7, więc jak ktoś ma bzika na punkcie tej serii, to się na 100% dogadamy. 3. Jak będzie kasa i chęć, a samo SC się rozwinie (bo jak już przynajmniej 2 razy napisałem, ze na razie jest w powijakach jak dla mnie) to na 100% kupię przynajmniej pakiet startowy, a jak kasy będzie więcej to pewnie jakiś dodatkowy stateczek. Takie plany, przemyślenia, a przy okazji rozpoczęcie tematu dotyczącego gry Might and Magick Heroes 7. Jak ktoś ma 6 albo gra w heroes on-line, to chętnie zagram z wami. Pozdrowionka Chlebomat18 PS: Tak, mam unikatowy limitowany pierścień z kolekcjonerki 6.

A co lepsze? A i jeszcze jedno, na razie będę musiał popróbować na klawiatura + myszka, bo kasy na taki pełen zestaw z grą jeszcze nie mam. Ale już wolę rozpytać.

Kupuję dziś Elite jaką wprowadzenie do nowej technologii space simów, bo ostatnio zupełnie nie grałem w ten gatunek. Więc aby sobie odświeżyć, to kupuję na początek właśnie E:D. I pytanko, jakie polecacie gameboardy, joye i tym podobne sprzęty do grania w gry pokroju własnie E:D, SC itp.? Bo nie wiem czego szukać, jak cenowo to średnio, może ktoś ma dobre okazje, może ktoś wie gdzie na allegro, może ktoś sam sprzedaje?

Czyli jako fan space simów na razie kupię E:D, bo jak patrzę, to więcej mogę sobie porobić, fajniej na razie się pobawić. Gotówkę na tę produkcję mam. Jeżeli w ciągu roku w SC trochę się zmieni to kupuję, a jeżeli SC będzie rzeczywiście takie, jak mówią twórcy, to na 100% będę grał i jeszcze powspieram twórców. Jeżeli już będę miał E:D, to bardzo chętnie polatam sobie z wami Dzięki, jak dla mnie temat do zamknięcia, bo wszystko co chciałem wiedzieć zostało w większym stopniu rozwiązane. Nie zaśmiecajmy forum!

Kawa na ławę. Nadal nie kupiłem paczki do SC, bo się boję, a boję się dlatego, że gra jest w alfie, nie wiem jak się w nią gra i czy warto wpłacić pieniądze, jeżeli zmiany na przestrzeni dość dużego okresu są niewielkie. Nie chcę mieć zamrożonych pieniędzy w grze, w której na obecnym etapie nie robi się zbyt wiele. Pytanie więc, warto kupić teraz E:D i za rok, jak już może coś będzie więcej Star Citizena, czy może teraz Star Citizena i będzie mi się fajnie grało? Tych co mają obie gry proszę o wypowiedź. Co na obecnym etapie jest fajniejsze, milsze ciekawsze? Chlebomat18

Ściana tekstu, dopiero wbiłem, bo święta i czasu nie ma. Czytałem tylko pierwsze 5 postów bo 2 strony to żre zbyt dużo czasu. Ale powiem jedno, Panie Night, po co się Pan wypowiada na temat gry nieprzychylnie, kiedy forum jest stworzone dla ludzi, którzy pasjonują się tą grą? Po co Pan pisze o czymś, czego Pan zupełnie nie popiera? Chce nas Pan ostrzec? Pokazać wady alfy, gry, która jeszcze nie wyszła? To mało mówiąc idiotyzm. Nie wnosisz nic nowego, tylko zamęt na forum, ty chcesz aby twój tlący się ognik był podjudzany i rozdmuchiwany. Osiągnąłeś cel, teraz sobie idź. Ja nie potrzebuję tu nikogo kto negatywnie wypowiada się o grze marzeń. Nawet nie wydałem jeszcze ni złotówki (bo święta i się zbieram i zbieram, ale czasu brak, zdecyduję, się, najpewniej w tym tygodniu, wiem wiem, to wina braku czasu), ale i tak bronię tej pozycji chcociaż ma swoje wady. To tyle. Pozdrawiam o z mojej strony żegnam Chlebomat18

Weź się Pan zlituj (Albo Pani, bo nie sprawdziłem jeszcze profilu, więc nie chcę nikogo urazić). Ja przez tydzień w szkole wytężam mózgownicę, dajcie odetchnąć w święta. I weekendy

Nie mogę. Ok, więc nie ważne co kupię, ale chyba i tak mustanga. O tym nawet nie wiedziałem, że już można zarabiać. Miło Hehe, już to widzę, już teraz mi się khartu-ala zachciewa Ok, no to czekam, bo ostatnio bardzo mi się spodobał. A jeszcze co do cen, to ja kupuję w euro, wychodzi 27zł taniej jak tak patrzę na kurs. Nie wiem jak oni to obliczają te ceny.

Stojąc przed wyborem paczki początkowej. Kupuję ją za kilka minut/do godziny. Mustang czy aurora? A tak btw. zainteresowałem się khartu-al (em) czy to dobry statek? Był już w sprzedaży (koncepcyjnej, hangar ready?)

Dobrze tyle wiedzieć, że w tym aspekcie jesteście dobrymi ludźmi

Mam nadzieję, że aż tak źle nie jest. Z resztą wiek nie ma znaczenia w niektórych przypadkach. Jeżeli zachowujesz się jak 10 latek w wieku 20 lat to i tak jako 10 latka będą cię postrzegać. Nie zawsze ważny głos, a rozum (przynajmniej ja to bardziej cenię).

Sorry, zapomniałem sobie, że mam na 17 do kościoła i tak nieprzyjemnie wyszło, że jeszcze się przygotować musiałem. Będę na tsie może jeszcze później, albo jutro. AA, i takie elementarne pytanie, czy macie może problem z wiekiem względem innych w grze? Bo ja nie jestem jeszcze na tym wysokim (wysokie, względne słowo, no ale powiedzmy, że jeszcze nie jestem dorosły) pułapie wieku, tak tylko pytam, bo czasami na tsie jest problem (dlaczego ty masz taki głosik, dzieciak pewnie). Wolę więc mieć tę pewność.

Bardzo chętnie sobie pogadam, daj mi 30 minutek, muszę coś zrobić. O ile za tyle będziesz. I tu bardzo chętnie sobie poczytam. Dzięki.

Ale game package to wersja pełna od wersji statku hangar ready, tyle, że możesz mieć standalone, albo we własnie paczce. A sprzedaż koncepcyjna, jest początkowa, i nie zapewnia ani tego co jest w paczce, ani tego co jest w standalone, tylko jeszcze taką trochę inną wersję. Czat jest dostępny od samego początku, jedynie shoutbox jest od 15 postów. Proszę mnie więc nie wprowadzać w błąd. Ale mnie chodziło dokładnie o czat forumowy, jakby ktoś tam zajrzał, to żadnego problemu by nie było, a i owszem, będę wieczorem, może zapytam na tsie. Więc jak mi się gra spodoba, no i kasa będzie to avenger jest mój. Co do wersji to tylko zwiadowcza, jak już może w zgłoszeniu do syndykatu pisałem, nastawiam się na statki szybkie, które nie walczą (bo ja się stresuję, jak coś mi nie wychodzi) i nie statki handlowe, gdzie trzeba czekać na przelot towaru, potem sprzedaż i takie tam i takie tam. Ja chcę statek typu info runner. To mnie uszczęśliwia. Chociaż tak teraz się na gorąco zastanawiam, może i walka jest przyjemna to wtedy militarne statki są dla mnie, ale jeszcze nie wiem jak model walki tu wygląda, bo nie grałem. Dziś kupuję i ściągam, zobaczymy Taki aegis vanguard, chociaż i avengerem coś się pewnie postrzela.

Paczka jest z Mustangiem Alpha, nie wiem gdzie co innego i jak taniej sprzedawali, teraz paczka startowa na stronie rsi z mustangiem alfą, arena comander, hangarem itd. itp. jest za 44 eurasy, więc pytam czy coś tańszego, ale jak słyszę, to nie. Chciałem usłyszeć, że Avenger Większość osób o nim mówi, i jak patrzę, to dość uniwersalny jak mówisz. Pewnie jak mi się gra spodoba a kasa będzie, to biorę I tu mamy problem na tygodniu jestem do 21, a tylko w weekendy po 22. Tak mi się składa. Problem jest taki, że wy na forum to wszyscy siedzicie i patrzycie, ale wejść na tsa albo na czat forumowy to już nikt, żeby zapytać czy co. Boję się wiec jak to też będzie wyglądało z syndykatem, jeżeli np. będą jakieś rajdy, bo wydaje mi się, że taki grupowy przelot z zasadzką, albo jakieś grupowe przeloty handlowe będą organizowane, to nie wiem jak to wtedy godzinowo. Może mi ktoś odpowie?

Z tego co zdążyłem zauważyć sprzedaż koncepcyjna jest tańsza i ma LTI, natomiast nie ma samych fajnych bajerów pokroju mapy gwiazd, troszkę części waluty w grze i paru innych tam. Więc tak czy inaczej czekam na hangar ready wersję, bo można sobie jeszcze pooglądać. A co do mustanga alfa, to mówiłem, że dziś kupuję, jednakowoż czy lepiej kupić paczkę na stronie producenta czy może znacie jakieś strony, gdzie taką samą paczkę można kupić taniej, bo wiem, że wcześniej n allegro coś takiego było. A no i jaki polecacie statek jednoosobowy to jakiś szybkiej walki, eliminacji, jakiś interceptor, bo i takie coś trzeba mieć, a nie tylko na heraldzie info runnerze się opierać. I jeszcze jedno, ja bym sobie tak z wami pogadał, ale na tsie dużo ludzi nie ma i jeszcze chyba w PoE sobie pogrywają, może jeżeli ktoś ma czas i chęć wytłumaczenia tego i owego, niech wejdzie na czat, ja tam chętnie sobie poczekam. Bo na razie to temat anonimowi citizenolicy stał się takim czatem z zapisem słów każdego z nas