Dzięki @lethe z polskiego Syndykatu Ater Dracon możemy już teraz was uraczyć relacją z pierwszej publicznej prezentacji modułu pojedynkowego, jaka miała miejsce w Bostonie przed rozpoczęciem PAX East.
Zgodnie z zapowiedziami o 03:00 naszego czasu rozpoczął się livestream z odsłony modułu pojedynkowego. Event był częścią wyjazdu ekipy CIG na Penny Arcade Expo East - konwentu skupiającego się wokół kultury gamingowej gdzie Chris Roberts bierze udział w panelu zatytułowanym The (Incredible) Future of PC Gaming.
Na długo przed planowanym startem na kanale RSI uzbierało się kilka tysięcy osób i nie trzeba było długo czekać na efekt:
O godzinie 2:56 rozpoczęła się transmisja, kilkuminutowa kalibracja zakończona została krótkim wystąpieniem Wingmana, który śmiejąc się stwierdził że tradycyjnie kiedy organizują jakieś większe wydarzenie nastąpi opóźnienie.
Przez kolejne 30 minut widoczna była plansza z logo CIG, w tle słychać było dramatyczną muzykę przerywaną co jakiś czas kolejnymi komunikatami kalibracyjnymi. Następnie plansza zastąpiona została widokiem z kamer umiejscowionych na sali gdzie spore zgromadzenie fanów obserwowało przygotowania ekipy.
O 3:48 kiedy ilość widzów online przekroczyła 22 500 na ekran zawitała Sandi Gardiner, która rozpoczęła prezentację. Po początkowych podziękowaniach przedstawiony został film który skupiał się na przygotowaniach do odsłony DFM, bugach jakie pojawiały się po drodze i próbach doprowadzenia gry do stanu używalności.
Po jego zakończeniu głos zabrał Chris Roberts, po krótkim wstępie w którym odniósł się do problemów ze startem i podziękowaniach zaprezentował jak w chwili obecnej wygląda gra.
Po uruchomieniu widać nową animację na której postać gracza przechodzi przez drzwi do hangaru kończąc nakładanie rękawic. Widoczny nieopodal Hornet renderowany jest techniką PBR (Physically Based Rendering) która poprzez zmianę sposobu w jaki światło odbija się od obiektów pozwala uzyskać bardziej realistyczny efekt. Pilot następnie podchodzi do statku i rozpoczyna się imponująca sekwencja w której zakłada hełm a w tle startują wszystkie podsystemu statku. Po chwili widać komunikat o rozpoczęciu symulacji i powoli otwierają się drzwi hangaru za którymi czeka arena w kosmosie.
Chris chcąc zaprezentować Horneta w pełnej okazałości przełącza się na perspektywę trzeciej osoby co kilka sekund później skutkuje wbiciem się statku w pobliska platformę i całkowitym jego zniszczeniem.
Po uruchomieniu demonstracji od nowa tym razem z miejsca przechodzi do walki. Niestety krótka chwilę po wystrzeleniu pierwszej rakiety gra zawiesza się co oznacza że widzowie mieli kolejną okazję do obejrzenia animacji startowych.
Trzecie podejście na całe szczęście nie sprawia problemów, w trakcie walki Roberts zwrócił uwagę na efekty przeciążenia które rozmywają w znacznym stopniu ekran przy zbyt gwałtownych manewrach. W ekstremalnych sytuacjach pilotowi robi się ciemno przed oczami. Następnie zaprezentowane zostały rożne rodzaje broni oraz to jak avatar reaguje na miotające nim siły. Nie zabrakło też swobodnego obracania statkiem przy zachowaniu dotychczasowego toru lotu. Po przełączeniu widoku w TPP zaobserwować było można pracę silników manewrowych które stale przyjmowały różne pozycje tak by pchnąć statek w odpowiednim kierunku. Chris zaznaczył w tym miejscu że ich praca jest modelowana bardzo realistycznie i przykładowo przy utracie jednego z nich pozostałe będą manewrowały w inny sposób tak by to kompensować.
Całość rozgrywała się na scenie w środku pola asteroid które będzie dostępne jako grywalna mapa w DFM. Zakończyć tę część demonstracji miało urwanie skrzydła Horneta przez jedną z asteroid jednak ten nie reagował na kolejne zderzenia. Podjęta próba lądowania na platformie zakończyła się katastrofą jednak zanim statek rozpadł się na części wyraźnie było widać rozkładające się podwozie w przygotowaniu do podejścia.
Kolejną część prezentacji stanowiły slajdy. Wyświetlane ekrany zawierały informacje o tym, że Star Citizen duży nacisk kładzie na immersję więc od samego początku DFM ma stanowić część fikcji i być zakorzeniony w świecie gry. Symulacja walki obsługiwana jest przez oprogramowanie o nazwie Arena Commander. Dostępne tryby gry to standardowo Free For All, Team Deathmatch, Capture The Flag oraz dodatkowo Vanduul Swarm. Lista początkowo dostępnych statków zawiera takie pozycje jak Aurora, 300i, Hornet oraz nieco później Avenger i Cutlass. Kolejne będą się pojawiać w miarę postępów prac nad modułem.
System śledzi każdy mecz i na tej podstawie generowane są statystyki, które będą też dostępne z poziomu strony RSI w dossier pilota. Spotkania można rozgrywać w trybie ranked co pozwoli na walkę o wysoką pozycję na listach najlepszych wyników.
Ogólny zamysł Arena Commandera to udostępnienie części gry w oczekiwaniu na kolejne moduły i wersje finalną. Można grać z botami, ludźmi lub po prostu podziwiać statek w przestrzeni.
Kolejne slajdy przedstawiały planowany rozwój DFM. Wersja druga ma dodać statki które wymagają kilka osób do pełnego obsadzenia takie jak Constellation oraz Freelancer, dodatkowo warianty statków udostępnionych wcześniej w bazowej wersji oraz grę kooperacyjną z pilotami sterowanymi przez sztuczną inteligencję. Wersja trzecia uzupełni moduł o dodatkowe areny na których będzie można prowadzić rozgrywkę, przejmowanie statków w trybie FPS, tryb gry Capture The Idris który zapewne będzie testował wszystkie aspekty abordażu oraz od strony technicznej rozpocznie przejście gry na architekturę 64 bitową, co pozwoli na obsłużenie map o ogromnych rozmiarach.
W dalszych planach znajduje się połączenie DFM z modułami obsługującymi to, co dzieje się na powierzchni planet (planetside) oraz FPS, a także możliwość podróży w kosmosie - początkowo tylko między wybranymi lokacjami.
Po uruchomieniu i udostępnieniu modułu pojedynkowego prace mają skupić się na trybie pierwszoosobowym, a w momencie gdy planetside nabierze kształtu mają zostać udostępnione pierwsze elementy Squadron 42.
W kolejnej części prezentacji miał zostać zaprezentowany pojedynek multiplayer DFM jednak problemy techniczne przy jego uruchomieniu poskutkowały kolejną przerwą w czasie której Chris Roberts odpowiadał na pytania fanów.
Kilka z bardziej istotnych kwestii które zostały poruszone:
- w przypadku gdy gracz nie posiada w swoim hangarze statku który jest dostępny w DFM zostanie mu tymczasowo przydzielony inny, pozwalający na prowadzenie rozgrywki.
- obecna wersja modułu pozwala na udział 10-11 osób w tej samej sesji.
- część symulacji będzie przetwarzana na kliencie, jednak serwer sprawuje nad wszystkim nadzór i jeśli informacje przesyłane przez klienta będą zbyt mocno odbiegać od z góry ustalonych założeń to serwer narzuci swoją wersję, ma to pozwolić na zapewnienie jak najlepszych doznań a jednocześnie zapewnić pewien stopień obrony przed oszustwami.
Po sesji pytań gra multiplayerowa była gotowa. Udało się rozegrać krótką walkę jednak powtarzające się problemy techniczne sprawiły że na tym cała prezentacja została zakończona.
Podsumowując: zaprezentowanych zostało sporo nowych informacji, które pokazują jak gra będzie się rozwijać w najbliższej przyszłości. Fragmenty z rozgrywki robią ogromne wrażenie - co prawda liczne problemy z działaniem gry osłabiły nieco efekt, ale warto mieć na uwadze że na tym poziomie zaawansowania projektu jest to zupełnie normalne.
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia