film Hitman: Agent 47

https://www.youtube.com/watch?v=gzxyH9x7rks

 

 

Aktor, obejmujący rolę Hitmana trochę mi nie pasi, ale rozpierdol szykuje się konkretny

No , wygląda jak Legolas.

Aktor też mi kompletnie nie pasuje. Ten tekst "you're locked in here with me" żywcem zerżnięty z Rorschacha, scena z bramką i bronią z matrixa, jakoś tak nie rusza całość

Chyba nie może być już nic gorszego od Olyphanta w roli 47...

Powinni przestać owijać w bawełnę i wziąć jedynego aktora który się naprawdę nadaje.

 

Oni pokazują 47 w złym świetle. On nie robił takiej masakry tylko po cichu tak, że często się nawet nie zorientowali ludzie, że ich szef nie żyje (przynajmniej jak ja grałem  ).

 

Aktor też mi nie pasuje. Przynajmniej dali mu czerwony krawat.

Myślę, że ich głównym błędem jest robienie tego filmu na poważne kino, podczas gdy gry zdecydowanie takie nie są.

 

Wielki łysy koleś przedstawiający się jako "Mr Rieper" wchodząc do hotelu, polujący na parodię postaci Ala Pacino ze Scarface albo przebierający się za klauna żeby zmylić obserwujących dom celu agentów CIA nie jest materiałem na głębokiego, poważnego protagonistę. 

 

Dużo bardziej wolałbym gdyby pojawiły się sceny gdzie infiltruje obóz kolumbijskich bojówkarzy i nikt nie zwraca uwagi że jest jedynym białym w promieniu 500 km, albo ludzie bez mrugnięcia okiem udzielają kluczowych informacji obcemu wyglądającemu jak z okładki "stylish assassin monthly", z miną kogoś kto zjadł przed chwilą całą cytrynę. No i powinien przynajmniej raz wykonać zadanie przebrany za świętego mikołaja, wielkiego ptaka albo czarodziejkę z księżyca.