Skocz do zawartości
Nebthtet

EA usiłuje rebrandować lootboksy

Rekomendowane odpowiedzi

EA coś czuje że im się zaczyna palić pod tyłkiem i podczas wyjaśnień składanych na temat lootboksów pani ich reprezentująca stwierdziła, że "those aren't lootboxes, they are surprise mechanics". Potem porównała całość do kinder jajek czy zabawek typu lol surprise (kup kota w worku i coś będzie w środku). Internet się kula ze śmiechu od 4 dni, ale pytanie, czy im się uda. Bo niestety o postrzeganiu decydują komisje oraz masowi użytkownicy... 

A wy co sądzicie?

PS - Maszynki do memów też mają się świetnie, wrzucajcie swoje ulubione...

image.png

aA38Pq0_460s.png


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie - kolejna próba obicia tyłka blachą. 


en-1-combined-a.png

To jest puste, ciągnie się w nieskończoność i… O mój Boże, tam jest pełno gwiazd! - Arthur C. Clarke

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie temat jest wyśmiewany od chwili całej tej akcji. Z tego co wiem, projekt regulacji prawnej lootboksów w USA ma już poparcie obu partii (żaden inny nie zaszedł tak daleko). Coś może się z tego urodzić, ale regulacje rządowe niekoniecznie są najlepszymi rozwiązaniami, co widać chociażby na podstawie polskiej sraczki legislacyjnej w innych dziedzinach.

Ja po dziś dzień nie potrafię zrozumieć, czemu ludzie w ogóle to kupują... Gdyby się nie sprzedawało, to ten rak by się tak nie rozlazł. Ale nie, głąby wydają ciężkie $$$, a później pijawki mają używanie.


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 30.06.2019 o 19:55, Nebthtet napisał:

Ja po dziś dzień nie potrafię zrozumieć, czemu ludzie w ogóle to kupują...

Jedni kupują aby na tym zarobić (patrz "openingi" na YT), kolejni wydają kasę którą zarobił ktoś inny (najczęściej tym kimś innym są rodzice), niewielka grupa wydaje bo ma kasę, może i są to dla niego drobne, następni są uzależnieni (od hazardu, bo inaczej tego nie idzie nazwać), a cała reszta z różnych powodów się temu przygląda... ;) 


sygn.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle to najbardziej przerażające jest to, że gry teraz projektuje się nie żeby przynosiły dobrą zabawę, lecz aby uzależniały. I to jest najgorsza spuścizna lootboksów. 


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Nebthtet napisał:

I to jest najgorsza spuścizna lootboksów

Nie, to nie jest spuścizna lootboxów. To jest spuścizna Magic The Gathering...


sygn.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, MtG było niejako pionierem. Posłuchaj i poczytaj sobie o tym, jak teraz się projektuje, jak robi żeby były pętle dopaminowe, FOMO i inne mechanizmy robiące ludziom kisiel we łbie. MtG tego nie miało.


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 4.07.2019 o 11:49, Nebthtet napisał:

W ogóle to najbardziej przerażające jest to, że gry teraz projektuje się nie żeby przynosiły dobrą zabawę, lecz aby uzależniały.

Bo teraz liczy się hajs, a raczej przy tak rozdmuchanej infrastrukturze i ilości pracowników, którzy pracują przy danym projekcie, najzwyczajniej w świecie się inaczej nie da. To już nie czasy kiedy Tadek ze Zdzichem klepali tytuł po godzinach w garażu. Jest tyle gęb do wykarmienia, ze gry muszą przynosić krocie, a żeby przynosiły krocie to musi być ciągłe nim zainteresowanie (patrz Fortnite). Frazesy typu robimy gry bo lubimy w nie grać, na dzień dzisiejszy to po prostu kolejny chwyt marketingowy. Ilu to już pracowników opowiadało jak to pracowali nad nie jednym projektem, który po latach trafił do kosza, bo albo był zbyt ambitny albo na tapetę wchodził tytuł, który z góry miał jak najdłużej generować przychody.

 

Do tego wszystkiego teraz dochodzi granie w chmurze, które jak się spekuluje może wywrócić cały rynek gier do góry nogami. Chmura zabije małe firmy robiące indyki, bo jeśli gracze zamiast kupować gry będą opłacali abonament, to procent od takiego najmu gry będzie dużo niższy dla twórcy niż przy normalnej sprzedaży.

Odnośnie samego grania w chmurze, jeśli będzie to na takim poziomie jak oferuje Sony w swojej usłudze Playstation Now na PC to można spać spokojnie, bo tak kiepskiej jakości to nawet niedzielny gracz nie zaakceptuje. Niby ta cała Stadia ma być lepsza, czy też projekt Microsoftu, ale szczerze w to wątpię. Bo ta technologia wymaga łączy i mega serwerów do super jakości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stadia jest DOA - to nie przejdzie przy tej "jakości " łącz jakie mają w USA. 

A indyki póki co właśnie stanową alternatywę dla rynku "AAA" w które sama rzadziej i rzadziej grywam...


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Czy masz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Nebthtet
      Developerzy Star Wars the Old Republic po raz kolejny rąbnęli banhammerem w handlarzy wirtualną walutą z gry.
      Ich standardowa taktyka to duża fala blokad kont z których sprzedawane są growe kredytki - dzięki takiemu postępowaniu mogą uzyskać znacznie większy wpływ na handlarzy jednocześnie utrudniając im reakcję.
      4 października przy okazji cotygodniowej konserwacji serwerów zostały podjęte działania mające na celu ograniczenie spamu reklamującego handel kredytami (na chacie i w mailach wewnątrz gry).
      A oto co miało miejsce:
      Zbanowanie tysięcy kont sprzedających kredytki. Zamknięcie luki w istniejącej promocji, która pozwalała handlarzom na szybkie i łatwe zakładanie kont mogących korzystać z floty i wysyłać pocztę wewnątrz gry. Poprawka istniejących zautomatyzowanych funkcji aby lepiej łapać sprzedawców kredytek. Inne rzeczy jakich developerzy nie ujawniają, bo handlarze nie śpią Wiadomo że powyższe środki zaradcze nie rozwiążą problemu, ale dobrze wiedzieć, że sprzedawcy waluty są aktywnie zwalczani.
      A wam zdarzyło się kiedyś korzystać z usług sprzedawców growych walut? Podzielcie się opinią (komentarz możecie napisać anonimowo)!
    • Przez Amb3r
      W niedawno opublikowanym wpisie na oficjalnym blogu Titanfall 2 developerzy podali minimalne wymagania i szereg innych informacji technicznych.
      Zacznijmy od opublikowanych wymagań:
      Minimalne:
      System: Win 7 / 8 / 8.1 / 10 - tylko wersje 64bit Procesor: Intel Core i3-3600t lub ekwiwalent Pamięć: 8 GB RAM Karta graficzna: NVIDIA Geforce GTX 660 2 GB / AMD Radeon HD 7850 2 GB Przestrzeń dyskowa: 45 GB DirectX: Wersja 11 Łącze: 512Kbps lub szybsze Zalecane:
      System: Win 7 / 8 / 8.1 / 10 - tylko wersje 64bit Procesor: Intel Core i5-6600 lub ekwiwalent Pamięć: 16 GB RAM Karta graficzna: NVIDIA Geforce GTX 1060 6 GB / AMD Radeon RX 480 8 GB Przestrzeń dyskowa: 45 GB DirectX: Wersja 11 Łącze: 512Kbps lub szybsze Ultra 4K / 60 FPS:
      System: Win 7 / 8 / 8.1 / 10 - tylko wersje 64bit Procesor: Intel Core i7-6700k lub ekwiwalent Pamięć: 16 GB RAM Przestrzeń dyskowa: 45 GB Karta graficzna: NVIDIA Geforce GTX 1080 8 GB DirectX: Wersja 11 Łącze: 512Kbps lub szybsze To, co kryje się pod definicjami terminów "minimalne" i "zalecane" nie jest zunifikowane w branży gier, warto więc wyjaśnić co owe terminy znaczą w tym wypadku. Kiedyś minimalne wymagania zazwyczaj oznaczały konfigurację umożliwiającą uruchomienie gry (nie oznaczało to jednak iż będzie ona działać zadowalająco nawet przy najniższych ustawieniach graficznych). W tym wypadku to zestaw umożliwiający płynną grę przy dobrej oprawie graficznej - w rozdzielczości 1600 x 900 z włączoną większością dodatkowych opcji i średnią ilością klatek na sekundę w okolicach 60. Oznacza to, że posiadając specyfikację zbliżoną do tej podanej nie będziecie musieli wyłączać wszystkich dodatkowych opcji graficznych, oraz zmniejszać jakości tekstur czy modeli. Co więcej, nawet osoby niespełniające minimalnych wymagań (a te w tym wypadku nie są przesadnie wysokie) będą mogły w miarę komfortowo grać po zmniejszeniu ustawień graficznych.
      Konfiguracja oznaczona jako "zalecana" pozwoli na grę w rozdzielczości 1920 x 1080 czy też 2560 x 1440 przy średniej ilości 60 klatek na sekundę.
      Najbardziej wymagający gracze też będą zadowoleni. Gra w rozdzielczości 3840 x 2160 (czyli właśnie 4K), wysokich detalach i 60 klatkach na sekundę powinna zadowolić nawet najbardziej wybrednych pecetowców.
      W grze ujrzymy następujące nowe technologie renderingu:
      PBR - renderowanie oparte na prawdziwych właściwościach optycznych różnych materiałów. TSAA - jeden z nowych rodzajów antyaliasingu mający oferować najlepsze efekty przy jak najmniejszym spadku wydajności. Specjalnie zaprojektowany system wyświetlania tekstur, który będzie w stanie utrzymać szybkie tempo rozgrywek Titanfalla. Wsparcie dla dynamicznych cieni, na które wpływ mają różne źródła światła. Zupełnie nowy system fizyki, który poszerzy wasze możliwości. Nowy system audio, który da wam odczuć, że przebywacie w zamkniętych przestrzeniach i pomoże wam lepiej zlokalizować przeciwnika w bitewnym chaosie. Bardzo szybki matchmaking (miejmy nadzieję, że będzie naprawdę dobrze działał). Rozbudowany system dobierania graczy i tworzenia gier o specyficznych warunkach. PC oczywiście pozwala na dokładne dostosowanie ilości efektów cząsteczkowych, jasności, cieni, rozdzielczości (teraz także z wsparciem monitorów 21:9) i wieloma innymi, które są wszędzie oraz takimi, które są rzadkością. Poza personalizacją ustawień graficznych Titanfall daje dużą swobodę przy modyfikacji ustawień sterowania i wspiera także kontrolery.
      Jak każda gra multiplayer Titanfall 2 będzie posiadał mechanizm wyłapujący i karzący oszustów. Będzie to znowu FairFight od GameBlocks.
      Teraz gratka dla fanów wykresów. Poniżej znajdują się cztery benchmarki, które zostały wykonane na maszynach, które odpowiadają podanym wymaganiom: minimalnym, zalecanym, ultra 4K i ultra HD.

      Titanfall 2 - benchmark minimalnej konfiguracji
      Użyte ustawienia:
      Antyaliasing: TSAA Ambient Occlusion (HBAO+): wyłączone Aspect Ratio (proporcje) / rozdzielczość: 16:9, 1600 x 900 Tryb wyświetlania: pełny ekran Dynamic Spot Shadow: włączone Szczegóły efektów: średnie Impact Marks: wysokie Ragdolls: wysokie Spot Shadow Detail: średnie Sun Shadow Detail: średnie Filtrowanie tekstur: anizotropowe 2x Jakość tekstur: średnia V-Sync: wyłączone
      Titanfall 2 - benchmark zalecanej konfiguracji
      Użyte ustawienia:
      Antyaliasing: TSAA Ambient Occlusion (HBAO+): wyłączone Aspect Ratio (proporcje) / rozdzielczość: 16:9, 1920x1080 Tryb wyświetlania: pełny ekran Dynamic Spot Shadow: włączone Szczegóły efektów: wysokie Impact Marks: wysokie Ragdolls: wysokie Spot Shadow Detail: wysokie Sun Shadow Detail: wysokie Filtrowanie tekstur: anizotropowe 16x Jakość tekstur: bardzo wysoka V-Sync: wyłączone  
      Titanfall 2 - benchmark konfiguracji ultra dla rozdzielczości 4K
      Użyte ustawienia:
      Antyaliasing: TSAA Ambient Occlusion (HBAO+): włączone Aspect Ratio (proporcje) / rozdzielczość: 16:9, 3820x2160 Tryb wyświetlania: pełny ekran Dynamic Spot Shadow: włączone Szczegóły efektów: wysokie Impact Marks: wysokie Ragdolls: wysokie Spot Shadow Detail: bardzo wysokie Sun Shadow Detail: bardzo wysokie Filtrowanie tekstur: anizotropowe 16x Jakość tekstur: szalona V-Sync: wyłączone
      Titanfall 2 - benchmark konfiguracji ultra
      Użyte ustawienia:
      Antyaliasing: TSAA Ambient Occlusion (HBAO+): włączone Aspect Ratio (proporcje) / rozdzielczość: 16:9, 1920x1080 Tryb wyświetlania: pełny ekran Dynamic Spot Shadow: włączone Szczegóły efektów: wysokie Impact Marks: wysokie Ragdolls: wysokie Spot Shadow Detail: bardzo wysokie Sun Shadow Detail: bardzo wysokie Filtrowanie tekstur: anizotropowe 16x Jakość tekstur: szalona V-Sync: wyłączone Każdy benchmark był przeprowadzony trzykrotnie, a różnice pomiędzy wynikami nie przekraczały 1%. Taka ilość informacji powinna zadowolić każdego, kto jest zainteresowany tym, co mu się uda wyciągnąć ze swojego sprzętu.
      Premiera gry na PC (Origin), PS4 oraz Xbox One nastąpi 28 października.
    • Przez Anoobis
      Mass Effect: Andromeda to już czwarta część serii gier, w której prowadzimy naszego wspaniałego Komandora Szeparda ku jego świetlanej przyszłości... no chyba że mrocznej, to już zależy tylko od nas.
      Nope, nie tym razem.
      Mass Effect: Andromeda - odświeżone uniwersum
      Mass Effect: Andromeda to zupełnie nowa historia w innej galaktyce - tytułowej Andromedzie. Bohaterem tym razem będzie niejaki Ryder, a tak właściwie gracz dostanie w kontrolę jedno z rodzeństwa (zależnie od tego, jaką płeć wybierze).
      Zmieniając galaktykę twórcy w sprytny sposób odcinają się od przeszłości. Akcja gry ma nas przenieść do bliżej nieokreślonej przyszłości, co racja nie powiedziano tego wprost, ale przecież podróż do innej galaktyki powinna trochę potrwać (no chyba że moglibyśmy liczyć na bramy międzygalaktyczne, co w sumie mogłoby przypominać Cytadelę).
      Możemy się spodziewać, tak jak w poprzednich częściach, rozbudowanego wątku fabularnego. Jedną z najważniejszych rzeczy w poprzednich grach było stworzenie drużyny pod naszym dowództwem. Z nową przyjdzie nam wspólnie odkrywać niezbadaną przestrzeń. Poznawanie kolejnych załogantów jest bardzo ważne - w zależności od naszych stosunków z podkomendnymi możemy podczas misji mieć przeróżne przeżycia. Istotną częścią gry są oczywiście romanse, mają być teraz bardziej naturalne i mogą wpływać znacznie mocniej na naszą drużynę i historię.
      Zmianie ulega proces podejmowania decyzji. W Andromedzie nie będzie tak jasnego rozróżnienia na dobry/zły wybór. Czasem pochopna i prosta decyzja poskutkować niespodziewanymi efektami.
      Spotkamy na swojej drodze znane nam już rasy z poprzednich części (ludzie, Asari, Salarianie, itp). Oczywiście w nowej galaktyce przyjdzie nam się spotkać z zupełnie nowymi nieznanymi gatunkami, bardziej i mniej rozwiniętymi. Dla jednych możemy być gośćmi, dla innych najeźdźcami. Od naszych decyzji będzie zależało jak ułożą się relacje lokalnych gatunków z nami - przybyszami z innej galaktyki.
      Mechanika i kwestie techniczne
      Nowa część ma mieć podobny styl gry co poprzednie. Bohaterem będziemy kierować mając kamerę ustawioną ponad głową - czyli jak wcześniej, gra akcji TPP, z elementami RPG.
      Istotnym elementem gry ma być eksploracja nowych światów, trochę na wzór tej z pierwszej części. Światy mamy przemierzać w pojeździe Mako, znanym i lubianym sprzętem (:)) z pierwszej części gry (oczywiście współczesnym jego modelem, nie reliktem z pierwszej części ME). Kosmos przemierzać będziemy jednostką Tempest, wzorowaną na Normandii.
      Grę napędza silnik Frostbite, znany z takich gier jak Battlefield 4 czy Dragon Age: Inquisition.
      Wymagania systemowe
      W tej chwili jeszcze nie są w pełni określone. Bezpiecznie będzie założyć, że do uruchomienia gry będzie potrzebna konfiguracja podobne jak do Battlefield 1. Tak więc rozsądne (średnie ustawienia): zapewne karta AMD RX 460 lub Nvidia GTX 950, jakikolwiek 6-rdzeniowy procesor AMD lub Intel i3 / i5.
      Zalecane ustawienia: AMD RX 480 4GB lub Nvidia GTX 1070 3GB powinna wystarczyć dla gry w rozdzielczości 1080p i wysokich ustawieniach. Do tego procesor 8-rdzeniowy AMDlub Intel i5 / i7.
      Na konsolach PS4 i PS4 Pro gra ma działać w 30 klatkach na sekundę. Zapewne Xbox One będzie miał ustawioną płynność rozgrywki na porównywalnym poziomie.
      Plotki
      Przybysze z Drogi Mlecznej podobno mają być traktowani z nieufnością. W sumie nie ma się co dziwić, kolonizatorzy w końcu zostają postrzegani jako najeźdźcy, tak pewnie będzie w Andromedzie w niektórych systemach.
      Multiplayer
      W grze ma być tryb rozgrywki sieciowej, ale nie ma mieć ona tak dużego znaczenia jak to było w przypadku Mass Effect 3. Może jednak dać nam jakieś małe bonusy podczas rozgrywki fabularnej w trybie dla pojedynczego gracza.
    • Przez Nebthtet
      EA w końcu raczyło się dostosować do prawa, ale będzie dalej walczyć by móc wyduszać pieniądze z dzieciaków i nie tylko. 
      FIFA 19: Electronic Arts przestaje sprzedawać FIFA Points w Belgii / CD-Action
      WWW.CDACTION.PL Elektronicy wycofują się z pola walki, ale nie składają broni. Jak myślicie ile czasu im zajmie wykombinowanie jakiegoś obejścia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności