Skocz do zawartości
Nebthtet

pc Elite Dangerous - temat ogólny

Rekomendowane odpowiedzi

W Elite: Dangerous jest 400 Bilionów systemów gwiezdnych !

Czy oni zamierzają ufundować graczom kosmiczne podchody czy co, domyślam się że będzie można się zaszyć i miesiącami nikogo nie spotkać.

Grafika jest ładna, pomysły na kosmiczne obiekty też niezłe mają, ogólnie filmik jest bardzo zachęcający, jednak jakoś SC bardziej przykuwa moją uwagę ;)


UXleTZk.pngATER DRACONES         TOMMY RICH FLEET        STAR CITIZEN POLSKA3W1sLPY.png   
URl3Qun.png?1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam jedno i drugie i szczerze za mało grałem w AC żeby cokolwiek porównywać (ogólnie spowodowane jest to tym że lata mi się lepiej w ED i chę oszczędzić sobie nerwów). Na weekendzie postaram się w AC troszkę pograć żeby coś więcej napisać.

Dwie rzeczy mogę śmiało opisać teraz. Gram myszką i klawiaturą i w ED celownik porusza się ze statkiem, znaczy się że bronią nie da się obracać (albo nie wiem że się da). W AC myszką celujesz, nie jest używana do latania i jakoś mi to nie pasuje.

Druga to taka że trudniej w ED nauczyć się pilotować, ale jak się to uda to sprawia to ogromną frajdę. Więcej się rozpiszę jak trochę AC jeszcze pomęczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam jedno i drugie i szczerze za mało grałem w AC żeby cokolwiek porównywać (ogólnie spowodowane jest to tym że lata mi się lepiej w ED i chę oszczędzić sobie nerwów). Na weekendzie postaram się w AC troszkę pograć żeby coś więcej napisać.

Dwie rzeczy mogę śmiało opisać teraz. Gram myszką i klawiaturą i w ED celownik porusza się ze statkiem, znaczy się że bronią nie da się obracać (albo nie wiem że się da). W AC myszką celujesz, nie jest używana do latania i jakoś mi to nie pasuje.

Druga to taka że trudniej w ED nauczyć się pilotować, ale jak się to uda to sprawia to ogromną frajdę. Więcej się rozpiszę jak trochę AC jeszcze pomęczę.

 

W AC da się "latać" z pomocą myszki. bodajże przełącza się skrótem CTRL+F

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adhan ..poczytaj to
https://forums.robertsspaceindustries.com/discussion/142233/flight-model-is-implemented-so-well-it-s-perceived-as-bad-updated-with-dev-feedback/p1

zeby nie robic OT ..
Tez preferuje statyczny celownik, tak jak jest w War Thunder gdzie samoloty maja sztywno zamontowane dzialka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież AC od początku oferuje to i to - o czym było mówione i pisane.

 

A co do fizyki to w patchu ponoć zwiększyli inercję shipów, koniec ze spacebrake w miejscu i "momentalnym" zatrzymywaniem się na dużej prędkości.


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież AC od początku oferuje to i to - o czym było mówione i pisane.

 

A co do fizyki to w patchu ponoć zwiększyli inercję shipów, koniec ze spacebrake w miejscu i "momentalnym" zatrzymywaniem się na dużej prędkości.

Aha, czyli jest i Freelancer Style, jak i Starlancer Style. Works for me :D


en-1-combined-a.png

To jest puste, ciągnie się w nieskończoność i… O mój Boże, tam jest pełno gwiazd! - Arthur C. Clarke

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i stało się.

Wczoraj z okazji 13 czerwca - Święta Żandarmerii Wojskowej ( nie mam nic z tą instytucją wspólnego ale każdy powód jest dobry aby usprawiedliwić przed sobą wywalenie takiej kasy na grę :devil: ) kupiłem sobie dostęp do Premium Bety ED.

Teraz spokojnie mogę czekać na dalszy rozwój Star Citizen-a :laugh:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uberaśnie. Czekamy na opinię albo jakoś szerszy materiał. :-)


rpr13.png
Życie jest grą, śmierć to tylko zmiana planszy.
i5 6600K | Nitro+ RX 470 8G | 16G DDR4 | Asus Z170 Pro Gaming | PSU XFX XTR 650W

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i stało się.

Wczoraj z okazji 13 czerwca - Święta Żandarmerii Wojskowej ( nie mam nic z tą instytucją wspólnego ale każdy powód jest dobry aby usprawiedliwić przed sobą wywalenie takiej kasy na grę :devil: ) kupiłem sobie dostęp do Premium Bety ED.

Teraz spokojnie mogę czekać na dalszy rozwój Star Citizen-a :laugh:

 

Dako każdy powód jest dobry :)

Znając Twoje zacięcie do tworzenia recenzji ( choćby tej z HOTAS'ami ), to z niecierpliwością czekam na opinie okraszone screenshot'ami ;)


UXleTZk.pngATER DRACONES         TOMMY RICH FLEET        STAR CITIZEN POLSKA3W1sLPY.png   
URl3Qun.png?1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko :) 

 

Postnij to od razu jako osobny temat to nie będę musiała wydzielać :)


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to dzisiaj będzie co robić, bo choć mam nowego lapka, niby do gier to jednak AC nie działa dobrze, tzn mogę grać długo ale jednak mam straszne klatkowanie :( 


UXleTZk.pngATER DRACONES         TOMMY RICH FLEET        STAR CITIZEN POLSKA3W1sLPY.png   
URl3Qun.png?1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nakręć jakiś filmik czy coś :)

Ja planuję zakup ale zwykłej bety, bo ta premium imo za droga jest.


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jedziemy:
"Kilka wrażeń" na początek

Po zakupie instalacja w sumie krótko bo ok 3,5 GB do ściągnięcia.
Logowanie i już jestem w grze.

Wita mnie wersja Premium Baeta 1.00 r. r29410
Menu:
Combat Mission/Multi/opcje i to wszystko.
No to najpierw opcje.
Grafika na full co fabryka dała 1920x1200 i wszystko co można (bez 3D bo nie mam i mieć nie zamierzam)
X52 pro jest predefiniowany - klawisze można przypisać ale na ten moment zostaję przy standardowych.
TrackIR wcześniej uruchomiony.
Combat mission i lecimy.
Pierwsza misja "Waste Disposal"
Siedzę w najtańszym pojeżdzie w Drodze Mlecznej czyli Sidewinder.

Coś takiego:

 

FyUtq3X.jpg

 

W kokpicie ciemno tylko łagodne bursztynowe podświetlenie kokpitu przyjaźnie nastawia do lotu ...
Kokpit imho zasługuje na szczególną uwagę bo nie wiem jak to zrobiono ale to dla mnie kwintesencja ergonomii i czytelności.
Rzut okiem i po 2 sekundach wiadomo co do czego służy i za co odpowiada, wszystko podane w bardzo przejrzysty graficzny sposób ( nawet ja bez probelmu to pojmuję ) - jednym słowem poezja.
Test TrackIR spoglądam w górę widzę ciemny przepastny kosmos z małymi kropkami gwiazd, w dół - nogi i ręce są na miejscu - na ten moment chyba jestem sparaliżowany
bo nie ruszam nimi ale kolejnym patchu ma to już funkcjonować.
Patrzę w prawo pojawia się sam hologram (menu odpowiedzialne za wiele elementów obsługi pojazdu) rewelacyjny pomysł wystarczy tylko w tym kierunku spojrzeć nic nie trzeba wciskać. Patrzę w lewo również hologram tym razem odpowiedzialny za nawigację ( do wyboru stacje kosmiczne oraz obszary do których można lecieć )

W sieci jest dużo filmów więc nie będę zaśmiecał forum.

Graficznie w stosunku do Star Citizena jest chyba trochę gorzej tzn. inaczej czyli całość jest stosunkowo ciemna tekstury nie są tak ostre ale jakby przybrudzone.
A sam kosmos to wielka pustka który przytłacza gracza.

Jest ciemno ale nie jest sterylnie i czysto jak w SC, trudno to mi opisać a filmy na YT nie oddają tego wrażenia.
Ok. Wracamy do gry i wrażeń.

Pierwsza misja zestrzeliwanie pojemników z jakimś toksycznym świństwem unoszącym się w kosmosie ukończona bez problemu czyli moje tzw. "uzbrojenie" robi pew pew i pojemnik wybucha. I tak chyba z 5 razy na każdy pojemnik. Czuć "MOC" lasera :wallbash:
Na uwagę zasługuje miejsce misji czyli pole asteroid coś jak w SC ale uwaga one nie wiszą w przestrzeni nieruchomo większość wiruje wokół własnej osi kręcąc się w różnych kierunkach..
Zbyt bliski przelot może spowodować, że zwyczajnie w wyniku jej obrotu oberwiemy wystającą jej częścią.

Takie akcje jak w filmach z Star Citizena czyli schowanie się za kawałkiem skały mogą spowodować, że nieregularna bryła zrobi nam "kuku" i zaoszczędzi zachodu przeciwnikowi.
Wracając do misji ponieważ pozostało jeszcze klika takich pojemników dla zabawy połapałem je do swojej ładowni (przy odrobinie finezji można to zrobić - jest dzięki temu szansa na dodatkowy zarobek w grze)
No dobra "bardzo niebezpieczne" pojemniki zestrzelone czas coś zabić .... :devil:
Misja "First Kill"
Przeciwnik lata podobnym złomem do mojego, uruchamiam radar wysuwam mój "laser" ( uzbrojenie zwykle jest schowane bo z wysuniętym nie można wykonywać hiper-skoków )
no i zaczyna się walka.
Rakiet nie mam więc robię pew pew przeciwnik robi też pew pew. Jednym słowem orgia "mocy i przemocy".
Sama walka przypomina walkę manewrową samolotów, sam Sidewinder lata jak samolot tyle, że z prędkością do 190 km/s. Całkiem nieźle czuć prędkość: migający pył w kosmosie, figurka w kokpicie odchylająca się odpowiednio w trakcie manewrów -  u mnie jest to choinka  taki mały gadżet a cieszy.
Pojazdy walcząc wykonują beczki,półbeczki sama walka jest bardzo dynamiczna ale nie prosta.

Z tym pożal się Boże "laserem pulsacyjnym" potrzeba wielu trafień aby zdjąć 3 stopnie osłon i dobrać się do kadłuba i "żywej wkładki w środku" :devil:

Gdy my coś  spiep ... my i przeciwnik ucieknie z naszego ostrzału to osłony wroga stosunkowo szybko odnowią się i możemy zaczynać zabawę w ich zdejmowanie od nowa.
SI całkiem nieźle sobie radzi stosuje uniki, potrafi wykonać fajne manewry np. jeśli wypuścimy przeciwnika za daleko od siebie potrafi obrócić się o 180 st. dać maks mocy w silniki i nagle okazuje się, że nasz radosny ostrzał z godziny 6 zmienia się w walkę head to head.
Po kilku minutach strzelania przeciwnik wybucha.

Zasłużone wymęczone zwycięstwo.
Fajnie mimo, że to nierealistyczne słychać dźwięki ( praca przy różnych mocach naszego silnika, tzw mijanki, penetracja osłon przeciwnika i perforacja powłoki kadłuba wroga - serce rośnie bo zwycięstwo jest tuż tuż ... )
Same uszkodzenia z punktu widzenia nas pilota też są fajnie przedstawione ... uszkodzenia interfejsu, popękane szyby, wyciek powietrza z kabiny, przepięcia instalacji, sympatyczny głos sugerujący abyś zmienili miejsce pobytu bo kokpit twojego pojazdu postanowił radośnie zmienić stan skupienia.
Kolejne zadania kształtują w nas charakter i umiejętności w lataniu kosmicznym złomem jakim jest wspomniany Sidewinder.
Nie będę opisywał kolejnych misji bo jeśli ktoś się zdecyduje to sam sobie powalczy ... (dobra no przyznaję się nie przeszedłem ich jeszcze  :biggrin:  )

Co do samej walki to inaczej niż w SC walka Sidewinderem więcej niż 3-4 wrogami powoduje, że wrogów okazuje się o tych 2-3 za dużo.
Zwyczajnie jak w życiu w przypadku przewagi liczebnej należy uciekać zgodnie z chińskim powiedzeniem "Ten kto ucieka dzisiaj, jutro będzie walczył dalej"

Walka z więcej niż 3 przeciwnikami wymaga niezłego skila lub na 100% innego pojazdu i przede wszystkim sensownego uzbrojenia.
Zapomnijcie o falach Vanduul Swarm, tu wystarcza 3-4 pojazdy i nagle czujemy jakbyśmy zostali złapani z "opuszczonymi gaciami" ...
Widzimy więcej niż 2 przeciwników albo mocniejsze pojazdy dla mnie aktualnie wszystko jest mocniejsze to staramy się szybko znikać.

 

Trochę wrażeń o multi.

Ponieważ znudziła mi się walka w misjach i ciągłe obrywanie po czterech literach po odpowiedniej lekturze dostępnych poradników w sieci odpaliłem odpowiedni tryb.
No i znów znalazłem się w Sidewiderze ... grrrrr
Przed moimi oczami w przestrzeni kosmicznej leniwie obraca się wielka stacja AZEBAN CITI.
Spojrzenie w lewo wyskakuje hologram menu nawigacyjnego kilka kliknięć przyciskami na joy-u proszę o zezwolenie na dokowanie w stacji.
Uprzejmy miły kobiecy głos wyraża zgodę, podaje informację o numerze doku (44) i dodatkowo zawiadamia, że na całą operację czyli dolot, dokowanie, załatwienie swoich spraw w porcie i odlot mam 12 minut.

Przekroczenie tego czasu grozi śmiercią !!!  To jest fakt jeśli nie zmieścimy się w czasie systemy obronne stacji zniszczą nasz pojazd - ot taka różowa przyszłość biznes is biznes - byle łamaga nie będzie zajmował cennego miejsca w stacji.

Wlot w wąską szczelinę stacji nie sprawia szczególnych problemów pomagam sobie silnikami bocznymi i już jestem w środku wielkiego walca.
Szukam doku nr 44. Ok  jest na górze, lekka półbeczka i powoli zbliżam się do niego.
Ekran kokpitu zmienia się na odpowiedzialny za tryb dokowania i w tej samej chwili od obsługi stacji dostaję opierd ... dlaczego nie mam wysuniętego podwozia.
Spojrzenie w prawo, hologram obsługi systemu pojazdu 2 kliknięcia hatami na joy-u i podwozie wyszło.
Ląduję twardo bo twardo ale pojawiają się kleszcze która chwytają mój pojazd i chowają go w głąb stacji.
Zresztą w całej stacji coś się dzieje w tym wielkim walcu coś jeździ po powierzchni i suficie inne pojazdy lądują i startują ten świat żyje.
Licznik tyka i zostało 5 minut do wybuchowego pożegnania się ze stacją i rozgrywką.
Rzut okiem w menu stacji gdzie można coś kupić, naprawić/ulepszyć swój pojazd lub zainwestować w lepsze uzbrojenie

Ze startowym poziomem 1000 kredytów od Twórców Gry raczej na nic nie mogę sobie pozwolić.
No nic może następnym razem ...
Wywołuję obsługę proszę o zezwolenie na start.
Te same urządzenie które wpakowało mnie do wnętrza stacji wyciąga mnie teraz na zewnątrz i ponownie jestem na polu startowym nr 44.
Odpalam silniki manewrowe wznoszę się na kilka metrów w górę, główne silniki na 30 % i lecę do wylotu stacji.
Mimo dużego tłoku - w wąskim wlocie mija się chyba z 5 statków - wylatuję na zewnątrz stacji.
Mam szatański plan zarobienia pieniędzy - wyczytałem, że należy udać się do systemu ERAIN wybierając konflikt typu LOW i zapolować na myśliwce Federacji. :devil:
Są podobno łatwe do zestrzelenia i za każdy otrzymam 500 C
Ładuję i odpalam hiper napęd ...

Tzn. chcę odpalić bo w momencie uruchamiania dostaję informację, że należy schować podwozie :wallbash:

Chowam podwozie, ładuję system i ... nadal nic.

Kochany statek informuje, że w hiper napęd nie działa w pobliżu obiektów o dużej masie muszę odlecieć trochę od stacji i pobliskiej planety...

Fizyki nie oszukasz grawitacja rzecz święta ...
No dobra po kilku minuta lotu na standardowym napędzie ponowienie na hologramie nawigacyjnym wyznaczam cel (tylko 193 lata świetlne) i odpalam hiper napęd i ruszam prędkość rośnie coraz bardziej lecę coraz szybciej.
Po kilkunastu sekundach - hiper napęd w ED to taki przyspieszony lot  ( nie jest tak, że wchodzi się w jednym punkcie przestrzeni a wychodzi w drugim )  zwyczajnie lecimy rozwijając prędkość kilkukrotnie przekraczającą  szybkość światła. W czasie lotu można sterować i korygować kurs.

Lecę sobie spokojnie i nagle rozlega się alarm i moje szanowne cztery litery zostają wraz z pojazdem zostają wywalone z nadświetlnej do normalnej przestrzeni ...

Statek wiruje jak opętany a systemy w kokpicie próbują ustalić co się stało.
Okazuje się, że podróżujących w hiperprzestrzeni można przechwycić i mało przyjemny sposób sprowadzić do normalnego trybu podróżowania.
Wygląda na to, że na ten pomysł wpadła chyba tutejsza policja w ślicznym kluczu trzech pojazdów typu Cobra MK3.
Zostaję kilka razy przeskanowany a ja ze swej strony udając, że nie mam im tego wszystkiego za złe grzecznie się uśmiecham i staram się wyglądać jak najmniej groźnie. :whistling:
Widocznie mnie i mój super pojazd robiący pew pew uznano, za nie warty grama energii z ich laserów bo po dłuższej chwili odlatują.
Bogatszy o nowe doświadczenie mogę kontynuować dalszą podróż.

Do celu zostało 99 lat świetlnych więc odpalam ponownie hipernapęd i znów jestem w nadprzestrzeni ...

Korzystając z wolnego czasu bawię się systemami ( no jak typowy facet instrukcji nie czytałem a samouczka nie skończyłem ... )
Tradycyjne zgodnie z prawem Murphego znów awaryjne światła, radosny korkociąg i z powrotem jestem w przestrzeni.

Gorączkowo uruchamiam radary i nerwowo rozglądam się kręcąc głową.
Jest widzę go na szczęście tylko jeden - Sidewinder.
Na wszelki wypadek skanuję przestrzeń w większym i bliższym zasięgu czy nie ma więcej ukrytych jego towarzyszy.
W ED można w pojazdach wyłączyć systemy a dzięki uzyskanej w ten sposób niskiej sygnaturze cieplnej zaskoczyć przeciwnika będąc dla niego niewidzialnym .
Zresztą wyłączenie systemów to jeden ze sposobów walki z rakietami.

Mój super pojazd flar nie ma ale mam chaffy.

Te pierwsze pewnie gdzieś można nabyć za ciężkie kredyty.
Ok wracając do przyjemniaczka który przerwał mi lot w nadprzestrzeni.
Na radarze nie widzę, żeby system uznał go jako wrogi więc krążymy wokół siebie na razie nie wysuwając uzbrojenia i nie otwierając ognia no i tak aby zając dogodną pozycję na początek walki.
Po chwili przypominam sobie o prawie pustym koncie i konieczności zarobienia na nowy laser/pojazd więc wysuwam uzbrojenie i niby mimochodem zajmuję dogodną pozycję strzelecką.
Wciskam z całej siły przycisk spustu i .... tradycyjnie słychać rachityczne pew pew ...  .
Przeciwnik zrozumiał, że to nie przelewki i zaczynam radosny taniec śmierci.

Po kilkudziesięciu pew-ach i sympatycznych z mojego punktu widzenia odgłosach penetracji kadłuba wroga kończy w satysfakcjonująej kuli ognia.
A no moim koncie pojawia się 200 c ( miało być 500 ) No nic.

Uszkodzeń brak więc ponownie ja i mój Sidewinder lecimy do celu - może się uda.
Tym razem bez przeszkód dolatujemy do celu tzn. nie widząc/nie potrafiąc (może jednak warto i przeczytam w końcu instrukcję) przelatuję przez punkt docelowy z maksymalną prędkością kilku lat świetlnych na sekundę.
Zawracam powoli zmniejszając prędkość i wychodzę z nadprzestrzenii kilkaset kilometrów przed celem.
Powoli dolatując czyli 150 km/s docieram do pola walki.

Patrzę na radar i ekrany i zaczynam się zastanawiać - jeśli to ma być konflikt typu Low to co będzie na High ?
W przestrzeni wisi olbrzymi krążownik Federacji a wokół niego uwija się w morderczej walce kilkanaście maszyn.
No nic przyleciałem tu zarobić kredyty nikt nie mówił, że będzie łatwo - to w końcu gra Elite .
Krótkie skanowanie i wybieram najbardziej oddalonego od walk Federacyjnego Sidewinder-a namierzam i mimochodem starając się nie wzbudzać podejrzeń cicho i powoli (sygnatura cieplna) zbliżam się do dogodnej pozycji strzeleckiej.
Udaje się i po chwili zaczynam grzać w niego co fabryka dała czyli robię  pew pew pew ...
Ratuje się wywrotem i ucieka w kierunku krążownika a ja chcąc nie chcąc lecę za nim ...
Trzymam go w celowniku i udaje mi się zlikwidować jego tarcze tak, że powoli dobieram się do kadłuba. Niestety w ogniu walki niestety dla mnie zbliżamy się do reszty wrogów i krążownika

Dlatego nie jestem specjalnie zdziwiony, że po chwili mam już kogoś na ogonie i po serii rozpaczliwych uników tracę 2 osłony.
Kosztem uzbrojenia przekierowuję moc na tarcze ( jeden przycisk na joy-u) i jakoś odzyskuję jedną.

W tym czasie udaje mi się zestrzelić uszkodzonego Sidewinder-a.
Jestem już blisko krążownika, który jest bardzo duży lecę kilka sekund na pełnej mocy obok niego.

Wiedząc, że i tak za chwilę zginę dlatego próbuję przykleić się do niego aby lawirować pomiędzy nadbudówkami i elementami konstrukcji dodatkowo robiąc pew pew w jego kierunku.
Niestety obrona krążownika nie specjalnie docenia moje genialne pomysły i po chwili jestem bez osłon a następnie mój kadłub przeszywają wiązki laserów.

Gdy w pobliżu wybucha rakieta mój Sidewinder po ostatnim pożegnalnym "eject eject" robi wielkie bum ...
A ja patrząc w monitor zaczynam ponowie myśleć o przeczytaniu instrukcji oraz ukończeniu misji bojowych ...
Na szczęście zdobyte kredyty zostają na koncie a multi ponownie zaczynam w doku stacji Azeban Citi w Sidewinderze a licznik znów bije.

Mam 12 minut na jej opuszczenie ...

 

Tyle z moich wrażeń.

Jeśli ktoś liczył na uczciwe/racjonalne/trzeźwe/profesjonalne i pozbawione emocji spojrzenie na ED oraz jakąś formę porównania do SC to chyba się nie doczekał.

Słowo na niedzielę i kilka uwag:

1. Gra (jeśli chodzi o pierwsze wrażenie) jest bardzo klimatyczna a sam nie wiem czy jak już pisałem to autosugestia ale czułem się jakby każdy lot był taką samodzielna grą. W końcu trzeba uzasadnić przed samym sobą wywaloną kasę np. Ooo jak mam dużo gier za tylko 150 USD :devil:

 

2. Kosmos naprawdę przytłacza. Jest pusto ciemno i wszędzie daleko i pewnie nie każdemu to chyba będzie odpowiadać. Mi się podoba a nawet bardzo.

3. Graficznie jest inaczej niż w SC. Tekstury są jednak gorsze mniej ostre takie jakby brudne (może to taki zamysł artystyczny) ... Całość sprawia bardzo dobre wrażenie potęgując wrażenie samotności. Jest po prostu inaczej.

Filmy na YT nie oddają tego trzeba to doświadczyć. W SC wszystko jest takie ostre sterylne i czyste tak jak ja wyobrażam sobie świat SF.

W ED nie wiem jak to określić może takie zwyczajnie rzeczywiste.

4. W tej ścianie tekstu odnoszę się do wrażeń z początku gry. Pewnie jak gracz się  dorobi, uzbroi to może będzie miał coś do powiedzenia i możliwość wymiany argumentów z przeciwnikami ot choćby w postaci rakiet z głowicami odłamkowymi :devil: By żyło się łatwiej ...

5. Nie wiem bo nie próbowałem ale bez joy-a a najlepiej Hotas-a do gry imho chyba lepiej nie podchodzić.

W życiu tak się przepustnicą nie namachałem w trakcie walki jak tutaj. Przeciwnicy całkiem fajnie walczą wykonują manewry typowe dla dogfightu ale też potrafią zakręcić i ostrzeliwać się lecąc tyłem. Rakiety przynajmniej te początkowe które miałem nie są super skuteczne.

W SC starczała jedna - dwie, tu jedna zdejmuje jedną warstwę osłony. TrackIR jest obsługiwany i bardzo mocno pomaga w walce (śledzenie wzrokiem przeciwnika), a uruchamianie spojrzeniem hologramów paneli nawigacyjnych i systemów statku jest rewelacyjne i bardzo fajne.   

6. Moje osobiste odczucie jest takie, że każda misja to taka mała przygoda - osobna historia i lecąc nie wiem co się wydarzy i kogo spotkam.

Na ten moment dla mnie kosmos to bardzo nieprzyjazne miejsce.

7. Psychopatyczna kontrola na stacjach robi wrażenie bo trzeba zrobić swoje i się zbierać - fajny pomysł twórców. 

8. Gra jest funkcjonalna, są jakieś bugi (miałem kilku sekundowe zatrzymania obrazu po wywaleniu z nadprzestrzeni) można latać po wybranym obszarze choć wszędzie jest raczej daleko.

 

9. Warto chyba jednak dysponować odpowiednimi peryferiami (HOTAS itd) aby w pełni docenić grę.
 

 

Nikogo nie daj Boże nie namawiam do zakupu.

 

To jest zupełnie inne spojrzenie oparte na innych założeniach ale zabawa jest fajna.

 

Wybaczcie za ścianę tekstu ale przeszedłem sam siebie i jak już napisałem to nie chciało mi się skracać.

 

Przepraszam za błędy ale mój wewnętrzny edytor aktualnie wziął sobie wolne.

 

Jeśli komuś udało się przeczytać to ma chyba za dużo wolnego czasu. :laugh:

 

 

Idę zarabiać na mój wymarzony laser...

Edytowane przez Dako

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O takiej rozgrywce myślałem. Latanie za jednym gościem 5 min, jakaś ucieczka, usterki, brak tlenu. To jest zabawa. Są jeszcze bugi jak widać ale klimat faktycznie jest fajny :) Nie akceptuję zestrzelenia 5 gości w ciągu 2 min bo to sieczka i mordobicie przed remizą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jack Wolf dzięki. Świetny film.

Doskonale obrazuje to co próbowałem przekazać.

Edytowane przez Dako

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dako czy jest juz opcja grania z kims znaczy multi ?

Przeczytaj dokładnie pierwszego posta, w połowie jest o wrażeniach z multi :)


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Podobna zawartość

    • Przez Shivon
      Potyczki 5 na 5, Rebelia vs Imperium, ma mieć "kampanię" dla jednego gracza oraz "brak mikropłatności". Ale to EA, więc o czym gadamy...
       
       
       
    • Przez Shivon
      It's time to disembark, Commander.

      We are delighted to share with you a glimpse of the Next Era - Elite Dangerous: Odyssey.
       

       
      https://store.steampowered.com/app/1336350/Elite_Dangerous_Odyssey/
       
      Eksploruj pieszo odległe światy, poszerzaj granice znanej przestrzeni i znacz swój ślad w galaktyce, stając się pierwszą osobą w historii, która eksploruje powierzchnie planet nietkniętych od początku czasu.

      Jeden ogromny krok

      Zobacz galaktykę jak nigdy dotąd. Ląduj na zapierających dech w piersiach planetach, napędzanych nową technologią silnika gry. Zanurz się w słońcu wznoszącym się nad niezapomnianymi widokami, odkrywaj posterunki i osady i eksploruj z nieograniczoną swobodą.

      Znacz swój własny ślad

      Podejmuj różnorodne kontrakty i graj po swojemu, od dyplomacji i handlu po ukrywanie się i walkę. Różnorodne ustawienia, cele i postacie niezależne oferują nieskończoną różnorodność misji i prawie nieskończoną ilość treści, którymi można się cieszyć.

      Zbierz załogę

      Centra społecznościowe rozmieszczone w całej galaktyce dają pilotom idealne miejsce do zaplanowania następnego ruchu. Zawieraj sojusze, zamawiaj usługi, a nawet znajdź wsparcie ekspertów w Inżynierach. Te placówki pomagają również zdobywać i ulepszać broń i sprzęt, aby udoskonalić swój styl gry.


      Strefa walki 

      Przeżyj intensywne walki z FPP, wyposaż swoją postać w szereg broni i sprzętu, a także koordynuj współpracę z członkami drużyny, aby opanować wielowarstwowe, głębokie, taktyczne środowisko, w którym zmagają się piloci, SRV i statki kosmiczne.
       
      Tłumaczenie: Mathias Shallowgrave z TWH.
       
    • Przez Shivon
      [align=center]================= SŁOWO WSTĘPU =================[/align]

      [align=justify]Jak wiadomym było, przez wiele lat nie można było uruchomić ELITE: DANGEROUS na systemie operacyjnym Linux. Niedawno, dzięki działaniom Valve Corporation (tak, firmy Wujka Gabena  ), możliwe jest uruchamianie na Linuxie gier za pomocą funkcji zwanej jako Steam Play, oraz wspomagając rozwój projektu WINE. W tym poradniku zostanie przedstawiony sposób na instalację i uruchomienie gry na 3 różne sposoby.[/align]
      [align=center]Podziękowania dla CMDR Ryczypior i CMDR Kuba Wolf za pomoc w eksploracji tematu.[/align]

      [align=center]OSTRZEŻENIE: Zawarte instrukcje wymagają znajomości systemu opeacyjnego Linux, programu terminala, oraz komend tekstowych używanych w systemie Linux, w tym też definiowania zmiennych dla konta użytkownika. W razie potrzeby warto się skontaktować z osobami znającymi w stopniu zaawansowanym ten system operacyjny, jakich jak CMDR ShiMan, CMDR Kuba Wolf czy CMDR Ryczypior.[/align]
      [align=center]=================== PRZYGOTOWANIA ==================
      [/align]
      [align=justify]Na początek będziemy potrzebować:[/align]


      Ulubione distro (skrót od Dystrybucja, tj. wariantu systemu Linux, ale też i Androida oraz systemów BSD; na chwilę pisania tego poradnika jest 286 aktywnych dystrybucji, z czego najlepiej znanych z tuzin: Ubuntu, Mint, Debian, Deepin, pop_OS!, Fedora, Red Hat, CentOS, OpenSUSE, Arch, Manjaro, Gentoo i tak dalej); Menedżer okien wedle własnego uznania (najczęściej można zobaczyć: Gnome i KDE, rzadziej Xfce. KDE najbardziej przypomina interfejs Windowsa; Gnome zaś wymaga od użytkownika zmiany przyzwyczajeń, i to znacznych, natomiast Xfce jest gdzieś pomiędzy, ale zużywa znacznie mniej zasobów od Gnome'a czy KDE. Oczywiście, niektóre distra mają swoje własne autorskie menedżery okien, Deepin jest tego dobrym przykładem). Steama bądź samą Elitkę (dot. pkt II lub III) (tak będzie najprościej, należy upewnić się że mamy grę zakupioną bądź przypisaną na nasze konto w sklepie Frontier Developments); Karta graficzna zdolna do obsługi Vulkana (bez niego nie zdołamy uruchomić Elitki); Sterowniki Wideo: Nvidia od 418.49.04 w górę (otwartoźródłowy sterownik "nouveau" jest bezużyteczny głównie z powodu dość wrogiej polityki korporacji nVidia), natomiast Intel i AMD: jak najnowsze wersje zestawu sterowników otwartoźródłowych Mesa oraz kompilatora LLVM (jest możliwość użycia VR na AMD, aczkolwiek to wymaga osobnej instalacji SteamVR); Programów WINE-Staging 4.18 (lub nowszy) + winetricks (dot. pkt III) LUB winetricks + protontricks do Steama(dot. pkt II) - są niezbędne do uruchomienia Elitki poza Steamem, ale w przypadku Steama Winetricks jest niezbędny do uruchomienia "protontricks". Python 3.6 (lub nowszy) + pipx(dot. pkt II) - niezbędne do instalacji i uruchomienia Protontricks, ewentualnie EDMC z pliku ".py". (OPCJONALNIE) Lutris - Linuxowy menedżer gier. Ważny gdy chcesz po prostu zainstalować grę a nie bawić się w skrypty

      [align=justify]Mając już wszystko przygotowane na swoim komputerze (tj. zainstalowane i skonfigurowane), możemy zaczynać.[/align]
      [align=center]=========  I - LUTRIS (najłatwiejszy sposób) ========[/align]


      Po instalacji i uruchomieniu Lutrisa szukamy Elite: Dangerous, a następnie wybieramy interesujący nas skrypt Standalone w/ DXVK version. Oczywiście, jest też skrypt Steam w/ DXVK version, ale warto mieć wtedy zainstalowany (i przygotowany odpowiednio jak niżej) Steam.

      [align=center]====================  II - STEAM  ===================[/align]


      Po instalacji i uruchomieniu Steama szukamy Settings, a następnie sprawdzamy czy jesteśmy w Account. W Beta Participation wybieramy Steam Beta (jeszcze nie resetujemy). Przechodzimy do Interface i wybieramy Polish (jeszcze nie resetujemy). Przechodzimy do Steam Play, i zaznaczamy Enable Steam Play for all titles i upewniamy się że z listy wybraliśmy najnowszą wersję Protona (i dopiero teraz resetujemy Steama). Jeśli wszystko poszło dobrze, to powinniśmy widzieć naszą Bibliotekę Steam właściwie niczym jak w Windowsie. Rozpoczynamy instalację Elite: Dangerous. Próbujemy uruchomić grę. Jeśli się udało i działa bezproblemowo: Right on, Commander! Jesteś w domu.


      Natomiast jeśli się nie uda... [align=justify]Uruchamiamy program Terminala (w KDE to będzie Konsola).[/align]
      [align=justify]Następnie, wpisujemy[/align]

      protontricks 359320 -q dotnet40 win7
      [align=justify]a następnie próbujemy uruchomić grę jeszcze raz. Tym razem powinno już być w porządku. :D[/align]
      [align=center]================  III - Wine-Staging  ===============[/align]

      - Wchodzimy do programu terminala, a następnie wykonujemy polecenie:

      wineboot
      W trakcie konfiguracji możemy być poproszeni o instalację "wine-gecko" i "wine-mono". Zgadzamy się na oba, i czekamy na ich pobranie i instalację;
      Ze strony Frontiera pobieramy instalator Elitki, a następnie umieszczamy go w katalogu

      /home/[user_1000]/.wine/drive_c
      gdzie [user_1000] to nazwa użytkownika.
      (Uwaga: katalog "drive_c" jest takim dyskiem C:\, z którego można potem wywodzić katalogi do bindów peryferiów, modyfikacji kolorystyki HUD etc.);
      - Następnie wracając do terminala aplikujemy kolejno następujące polecenia:

      WINEARCH=win64 WINE=/usr/bin/wine64 winetricks dotnet452 corefonts vcrun2015 dxvk WINEARCH=win64 WINE=/usr/bin/wine64 winetricks win7 WINEARCH=win64 wine64 "C:\\EliteDangerous-Client-Installer.exe" WINEARCH=win64 wine64 "C:\\Program Files (x86)\\Frontier\\EDLaunch\\EDLaunch.exe"
      Wtedy gra już powinna się uruchamiać poprawnie.
      W razie czego poniżej jest zawartość pliku .desktop do umieszczenia na pulpicie (użyj edytora tekstu, a gotowy plik nazwij Elite Dangerous.desktop, nie zapomnij uczynić go wykonywalnym!

      [Desktop Entry]Type=Application Encoding=UTF-8 Name=Elite: Dangerous Comment=Elite Dangerous is the definitive massively multiplayer space epic, bringing gaming’s original open world adventure to the modern generation with a connected galaxy, evolving narrative and the entirety of the Milky Way re-created at its full galactic proportions. Exec=WINEARCH=win64 wine64 "C:\\Program Files (x86)\\Frontier\\EDLaunch\\EDLaunch.exe" Icon= Terminal=False
      Niestety nie ma ikonki gdyż raczej nie ma takowej w formacie .svg.
      [align=center]========== IV - A co z Husarską Wtyczką?! =========[/align]
      Generalnie są dwie opcje: Natywnie przez plik źródłowy lub przez binarkę EDMC.
      Co do pliku źródłowego można odwołać się do oficjalnej instrukcji dostępnej tutaj: https://github.com/Marginal/EDMarketConnector/wiki/Installation-&-Setup
      Podobnie można też uczynić, instalując plik .msi do Windowsa, ale wtedy należy pamiętać o traktowaniu

      /home/[user_1000]/.wine/drive_c
      jako dysku C, tak jak w przypadku instalacji samodzielnej Elitki.
      Kuba Wolf także zgłaszał problemy z overlayem i wtyczką Canonn w przypadku gdy EDMC był odpalany z pliku .py, a nie .exe.
      [align=center]===== Ściąga - katalogi Elite =====[/align]
      Wtyczki EDMC (Windows przez WINE):

      %LOCALAPPDATA%\EDMarketConnector\plugins z reguły to ~/.wine/drive_c/users/[user_1000]/AppData/Local/EDMarketConnector/plugins
      Wtyczki EDMC (Natywnie przez Pythona):


      $XDG_DATA_HOME/EDMarketConnector/plugins W przypadku braku zmiennej "$XDG_DATA_HOME" to ~/.local/share/EDMarketConnector/plugins
      Bindy do kontrolerów:

      WINE: ~/.wine/drive_c/users/[user_1000]/AppData/Local/Frontier Developments/Elite Dangerous/Options/Bindings STEAM: ~/.steam/steam/steamapps/compatdata/359320/pfx/drive_c/users/steamuser/Local Settings/Application Data/Frontier Developments/Elite Dangerous/Options/Bindings/
      Kolorowanie HUD:

      WINE: ~/.wine/drive_c/users/[user_1000]/AppData/Local/Frontier Developments/Elite Dangerous/Options/Graphics STEAM: ~/.steam/steam/steamapps/compatdata/359320/pfx/drive_c/users/steamuser/Local Settings/Application Data/Frontier Developments/Elite Dangerous/Options/Graphics/

      [align=center]===== Źródła =====[/align]

      [ProtonDB] Elite Dangerous [EDMC] Installation & Setup [WINE] Elite Dangerous (Proton) Requirements Protontricks

      [align=center]Link do starej wersji: https://pastebin.com/9b34m4ax[/align]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności