Anonimowi Citizenolicy

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

 

Nie obawiam się, ponieważ będzie tak jak w EVE, kupno statku to wydatek znikomy w porównaniu do jego wyposażenia, biorąc pod uwagę ich kruchość oraz to że z każdym zgonem ubezpieczyciel będzie coraz wolniej oddawał naszą własność, pojawi się potrzeba posiadania dwóch takich samych statków oraz koszmarnie kosztującego fitu. No i też nie zamierzam kupić wszystkiego, ba z tych obecnych 51 szt, mam może połowę, więc jest co zdobywać. No i wieżę że w SC zdobycie sprzętu nie będzie jedynym argumentem czy tam najważniejszym argumentem żeby w nią grać  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_wink.png">

 

Tak więc ja się nie boję, co najwyżej jestem w błędzie i brnę dalej w tym szaleństwie 

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Czy ty nas chcesz jeszcze zmuszać do grania? Toż to nieludzkie!

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

 

No właśnie nie wiem o co tu chodzi, dosyć że sponsorujemy komuś grę, udzielamy się na forum, chodzimy po hangarach itd.. to jeszcze mamy w tego gniota grać !

Hehheheheh..... niedoczekanie  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_wink.png">

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Niby tak, ale uwierz - nie spodziewałem się jak wielu ludzi potrzebuje jakiegoś takiego "motywatora", do utrzymania zainteresownia grą. Vide - Guild wars 2, zaczynałem to grać z grupą ludzi, którzy tak jak ja głównie szukają w grze pvp, szczególnie open world i RvR. Zdobycie najlepszego sprzętu tam było banalne i możliwe na wiele sposobów, więc właściwie wszyscy latali w tej samej klasie sprzętu. Na początku wsio było fajnie, a potem zaczęło się marudzenie pod tytułem "mam najlepszy sprzęt i nie mam już właściwie po co grać", albo "dlaczego te lamy mają mieć taki sam sprzęt jak ja, skoro ledwo potrafią grać" itp. Zresztą sam też się przyłapałem na tym, że o ile gram dla samej walki i akcji w stylu wygrać w 5 przeciwko 20, to jednak zerkam na rankingi i cholernie mi się podoba, że wyciągnęliśmy serwer z jednego z ostatnich miejsc, gdzieś w górną część rankingu i byliśmy w stanie dotrzymać pola serwerom ze znacznie większą populacją.
Generalnie chodzi mi o to, że mało kto tak naprawdę gra dla samego grania, z reguły ma się jakiś tam cel, albo narzucony przez mechanikę gry, albo który jakoś sam sobie narzucisz. Gdzieś na forum RSI widziałem post kolesia, który twierdził, że kupuje kolejne statki, ale zamierza grać nie korzystając z nich, póki faktycznie nie byłoby go stać na zakup - czyli zacząć od tej aurory, jak się dorobi na tyle, żeby korzystać z np freelancera, to przesiąść do niego itd. Ciekawe czy zdoła w takim postanowieniu wytrzymać, ale w pewien sposób obrazuje to przyjęty sposób myślenia o progressie w grze.

Zwykle gram dla fabuły, eksploracji ,interakcji, czasem RP i radochy z samej gry. 

 

Denerwuje mnie grind i oranie (chyba za stary już jestem na to). 

 

Pamiętam że grając np. w EVE - po kilku miesiącach orki na różne sposoby stwierdziłem że.. najfajniej byłoby kupować sobie jeden pleksik co miesiąc i przepuszczać równowartość drugiego na statki, fity i inne pierdoły-  pewnie zostałbym w tej grze gdyby nie skopany system doświadczenia (czekanie X czasu na odpowiednie skille aby polatać sobie tym czy owym jest jeszcze gorsze niż grind)

 

Ogólnie przyznam że latanie wielkimi statkami nigdy mnie nie pasjonowało (EVE, Elite, seria X) - wolę małe popierdółki, być może też niewielkie multicrew (ale tu dopiero przekonam się w SC).

 

Zaczynając w SC wolę od razu mieć kilka statków aby mieć wachlarz różnych możliwości podczas rozgrywki - dlatego myślę o zakupie jeszcze czegoś do eksploracji w przyszłości (może eksploracyjny wariant Avengera - nie mam jeszcze nic na jego hull-u, przez chwilę myślałem o wykorzystaniu Vanguarda do tego celu -ale mi przeszło). Dodatkowo pewnie dojdzie jeszcze jakieś wyposażenie osobiste (broń, pancerz) jak pojawi się w sklepie.

 

Ponieważ jednak nie przepadam za wielkimi statkami to mam łagodną wersję stellacivishollizmu. Przyznam jednak że cierpię na podobną chorobę i wczoraj o mało nie zamówiłem 5820k... (wraz z płytą, ramami i chłodzeniem)

Edytowane 31 Marzec 2015 przez Yoda

Co do kupowania statkow - naleze do tych niewielu ktorzy maja kase, ale nie chca kupowac wiecej maszyn.
Mam 3 statki: 315, Caterpillar, Khartu-al
Wole sam uzbuierac na kupno nowej maszyny niz kupic za real kase, brak fajdy z grania.

Grind jest w kazdej grze .. to tylko kwestia tego, jak bardzzo daje sie odczuc

Po Orionie, doszedłem do wniosku, że jako fan RSI mam 3 ulubione statki (Aurora LN, Phoenix i Orion) i na razie chyba objawy CSAA odpuściły trochę.

Z drugiej strony myślę już o puszce naprawczej i karetce...

 

Innym powodem przystopowania choroby jest chyba to, że nie bardzo podobają mi się statki Aegis, a ich jest najwięcej.

 

A co do kupowania wcześniej to jakoś nie widzę, żeby to przeszkadzało w końcowej grze.

Mam kilka statków, małych i dużych i ostatnio doszedłem do wniosku, że najlepiej mi się lata Aurorą NL  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_smile.png">

 

Pozdrawki

BHoleVX

A ja mam tylko dwie "pchełki"  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_wink.png"> z hajsem jak Zerat - mógłbym się na coś porwać ale... mam inne priorytety [emoji14]

Dwa statki to i tak w sam raz gdyż nie wiem ile tak prawdę będę przesiadywał w grze

Nam zamiar dokupić statek, chyba raczej będzie to Freelancer, na razie w podstawowej wersji. No chyba, że Tommy zrobi porządek w swoim bazarku tak jak obiecuje. Ale chodzi mi po głowie coś innego. Co jaki czas robione są akcje jak z Vanguardem i wypuszczane są koncepty z LTI ?

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

jak chcą na szybko dobić kolejny milion-dwa  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_wink.png">

Ktoś może mi ELI5 różnice między zwykłym Starfarerem, a Gemini?

Jeden jest cywilny, a drugi (Gem) wojskowy. 

Gem ma lepszy pancerz, mocniejsze osłony, potężniejsze silniki i wyższej jakości załogowe wieżyczki. Do tego opcjonalny pod z pociskami rakietowymi (do podmianki na wlot paliwa na dziobie). Te zabawki skutkują redukcją miejsca dostępnego na cargo.

Specyfikacje (które ofc mogą ulec zmianie): [Starfarer] [Gemini]

Porównywarka póki co jest raczej bezużyteczna z racji tego, że wg tabel wagę i wymiary mają takie same.

 

"Jest mi smutno", że nikt moich wypocin i tłumaczeń nie czyta ...  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_devil.gif">

@Goomich  obie docelowe wizje CIG na temat tych statków zamieściłem tutaj:

http://star-citizen.com.pl/forum/index.php?/topic/340-starfarer/&do=findComment&comment=22827

http://star-citizen.com.pl/forum/index.php?/topic/340-starfarer/&do=findComment&comment=22926

http://star-citizen.com.pl/forum/index.php?/topic/340-starfarer/&do=findComment&comment=23059

 

A tak na poważnie skoro temat został odkopany - to jak tam u Was Koleżanki i Koledzy postępy choroby?

Ja przerobiłem Relianta najpierw na Freelancera a po namyśle zrobiłem z niego Andromedę (w sumie zainwestowałem 25 USD) i staram się nic więcej nie robić ...

 

 

Aktualnie 6 LTI na 4 normalne, za to wagowo 707t LTI przypada na 112t normalnego złomu - i to bez takiego jednego niszczyciela, który jeszcze nie ma null cargo podanej  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_wink.png">

Jeszcze tylko niech dadzą możliwość zrobienia CCU na Vandula

Z ciekawostek, Sabre jest lżejszy od Relianta (który jest starterem)

Bo Reliant to hauler przecież... Ale to kwestia na wątek o Sabre.

Ja naprawdę puszczę Miecia wszędzie bez ograniczeń kiedyś. 

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Pytanko wynika z faktu, że zamierzam wymienić statki, które są w Armadzie na samą Armadę...

Gratulacje w takim razie  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_wink.png">

Ale mi chodziło o to, że na ten temat różnic i opisów S i G kiedyś dużo pisałem ...

Pan Sabre już się zbliża, już puka w wrota me.
Pobiegnę go przywitać, ze strachu karta drży.

Ja mam taki chytry plan, żeby zrobić CCU z Avengera do Sabre, jestem 60$ do przodu. Minus tego taki, że Avengera mam zrobionego z Mustanga od AMD i w ten sposób tracę LTI w Sabre... Wszędzie jakieś problemy ;p

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Znam co najmniej jednego obywatela, który także broni swojego portfela w ten sposób:)

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Ja najpierw przerobiłem S-H aniversary (znaczy Aurore przerobioną na S-H) po czym zmieliłem to, dopłaciłem 5$ i kupiłem Sabre z LTI  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_wink.png">

Coś ze mną nie tak.
Kupiłem Omegę, bo cos trzeba było i upnąłem do Avengera, bo tanio.

Potem skina kupiłem, bo czemu nie?
Lecz na statek teraz kusi mnie!

 

Moje postanowienie nie wydawania kasy więcej niż konieczne na SC zaczyna się chwiać.

Edytowane 12 Październik 2015 przez Amb3r

Jak już kupiłeś skina, to teraz dla równowagi trzeba zaopatrzyć się w punka. Walki powinny być piękne i zajmujące.  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_wink.png">

No, a najlepiej w punka z Szablą  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_smile.png">

Bo wam zbiorę brać kozacką i zobaczymy jak wtedy będziecie śpiewać...

Wesoło i pewnie podpici ^^