Skocz do zawartości
  1. zaraz

    zaraz

  • Podobna zawartość

    • Przez Shivon
      *** Wątek o krótkich filmach, dostępnych na YT, a z którymi warto się dzielić  ***
       
       
       
    • Przez Dako
      Dawno nikt tu nic nie napisał ...
      W sumie powyższa uwaga dotyczy większości działów i klubów na forum
      No ale koniec dygresji i do brzegu.
      MGM opracowuje nową produkcję o losach RoboCopa. Reżyserem projektu został Neill Blomkamp, uznany twórca widowisk science fiction. Film nosi tytuł RoboCop Returns. Studio ma nadzieję przywrócić do życia franczyzę, która rozpoczęła się od thrillera science fiction Paula Verhoevena z 1987 roku. Scenarzyści oryginału, Ed Neumeier i Michael Miner będą producentami obrazu. Fabułę opracowuje Justin Rhodes, który poprawi scenariusz napisany przez Neumeiera i Minera wiele lat temu jako skrypt planowanej kontynuacji hitu Verhoevena.
      Imho pierwowzór Paula Verhoevena z 1987 roku był super, remake też mimo wszystko dało radę ale liczę na wizję Neilla Blomkampa (tak ten od Dystryktu 9 i Chappie)
    • Przez Nebthtet
      Zapewne tego filmu większości fanów s-f przedstawiać nie trzeba, bo nowy nie jest - ale jeśli ktoś go ominął to polecam nadrobienie tego niedociągnięcia. Niestety sequela ani startu jego produkcji póki co na horyzoncie nie widać, ale kto wie, może kiedyś...
       
       
      W głównej roli Sharlto Copley (podobnie jak Blomkamp pochodzi z RPA - chodzili nawet do jednego ogólniaka), którego możecie kojarzyć np. z serialu Powers czy filmu Hardcore Henry.
       
      A tutaj możecie przeczytać kapitalny artykuł ze sporą ilością zdjęć i pokazem jak wyglądało robienie charakteryzacji do Dystryktu 9. Przykład wrzucam w spoiler bo się jeszcze ktoś przerazi  
       
       
    • Przez Amb3r
      W sumie dość stary film, ale wart obejrzenia jeśli ktoś jeszcze nie oglądał. 
      Historia sparaliżowanego bogacza i gościa, który potrzebował tylko notki, że próbował zdobyć pracę, ale jakimś cudem ją zdobywa. Ciekawy, momentami zabawny, momentami poważny film oparty na faktach.
    • Przez Amb3r
      Pacific Rim nie był pod żadnym względem filmem wybitnym, ale mimo wszystko był bardzo przyjemny do oglądania. Jak pierwszy raz usłyszałem o zapowiedzi następnej części byłem całkiem zadowolony.
      Dziś obejrzałem trailer. Szczerze mówiąc już nie chcę oglądać drugiej części.  Najbardziej mi brakuje tego poczucia, że to jednak walczą wielkie ciężkie roboty. Tutaj tego zupełnie nie czuć, bo zachowują się niemal jak plastkowe zabawki. Nie wiem czy przyczepić się do pogody - niby nic, ale też psuje atmosferę. W sumie nie tylko pogoda, wszystko wydaje się takie cukierkowe jakieś, a ulice są kompletnie puste - może źle zapamiętałem, ale w jedynce wydawały się w chaosie jak nagle pojawił się potworek.
      Piloci - w jedynce to w zasadzie nie mieli specjalnego wyboru, bo to była nagła sytuacja i brali każdego kto się nadawał. Byli młodzie, ale tu to są cholerne dzieciaki (mówi osoba, którą spokojnie wiele osób mogłoby nazwać dzieciakiem). Mieli dziesięć lat i nie mogli dobrać profesjonalnych żołnierzy? Ich kombinezony zostały ujednolicone, ale hełmy są dziwne i głupie - kominezony z jedynki dublowały jako środowiskowe przy przedziurawieniu i innym syfie, a te nawet szybki nie mają.
      Sam motyw przewodni też jest nie dość, że głupi to oklepany nawet bardziej chyba niż poprzedni - źli ludzie z niewiadomych względów pomagają istotom, które chcą wszystkich wybić.
       
      Pewnie bym olał wyżej wymienione wady gdyby roboty robiły odpowiednie wrażenie, ale cóż... nie robią.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności