Czy czas postawić na tej grze krzyżyk?

Obejrzałem sobie ten filmik i tak w sumie koleś ma rację, to już nawet nie chodzi o to że tempo mają jak mucha w smole. Ale faktycznie jakoś ciężko mi sobie wyobrazić że oni zrobią grę która spełni chociaż 50% obietnic. I te ostatnie akcje które się dzieją - toksyczność społeczności, kolejne przesuwanie rzeczy do następnego patcha (te poprawki sieciowe), syf ze sprzedażą warbondów, ciągłe wyciskanie kasy ze społeczności (no fakt, płynność finansowa, jassssne)...

 

Dla mnie to zaczyna wyglądać mocno nieciekawie i tak się zastanawiam jak myślą tu ludzie którzy wsadzili do tego wora jakąś kasę większą niż starter pak. I nie dziwię się, że ludzie refundują. Ten cały Smart to śmieszny koleś, oszołom, ale Roberts też w sumie dużo gada, a efekty tego są małe. Bo jak już chyba kiedyś pisałem niewiele jest do zabawy w tej alfie, a trwa to już wieki. Jasne, proces powstawania gry jest znacznie bardziej transparentny niż w przypadku studiów AAA. Ale wątpię że mówią nam nawet połowę.

 

A trailer na e3 był ładny ale Krzysio Marzyciel nawet nie wylazł trochę poczarować, obawiali się że go ktoś wybuczy? 

 

 

Sądzę że SC dojdzie do skutku i pewnie tak jak napisałeś w nie-całkowitym wymiarze. Ale duuużo to jeszcze potrwa

Cóż po przesłuchani 6 sekund tego filmiku, odnoszę wrażenie, że to kolejny ziomek próbujący ugrać trochę lajków/subskrypcji na YT na fali hejtu na SC. 
Co do samego "krzyżykowania" gry - refundy były i będą, z naprawdę różnych powodów. To że ktoś odejdzie, zabierając część środków, raczej niczego złego nie zrobi temu projektowi, dopóki nie zrobi się z tego masowy ruch. Sam raczej odczuwam, że będzie inna tendencja - część społeczeństwa się wypali, co już to widać, i zrobi sobie "urlop" od SC, nie tyle robiąc refundy, co przestając uczestniczyć w "życiu" tego projektu do czasu jakiegoś przełomu - dającego graczom jakiś cel.
I raczej przed 2020 premiery SC nie będzie, nie wiadomo jak z SQ42, chyba w nim obecnie nadzieja, że coś się ruszy.

Obejrzałam więcej niż 6 sekund. Clickbait jest, ale zasadne argumenty również. Ja po raz n-ty powtórzę że wpienia mnie olewajskie podejście CIG do fansajtów (streamerzy / youtuberzy są cacy, a strony mają gdzieś).

 

Ale nie tylko to. Ogromny problem to community. Anglojęzyczna to w wielu miejscach elityzm i właśnie podejście o jakim ten koleś wspominał. A przynajmniej to widać. Przypomnijcie sobie różne forumowe dramy i pomyślcie ILE osób je kręciło. I jak mały % społeczności stanowią. Ale to co nasrali było bardziej widoczne niż normalne rozmowy. Tak samo jest z polityką.

 

I tu jest problem. Po raz kolejny powtórzę - źle że CIG udaje że nie widzi elitystycznych zachowań części społeczności. To się powinno piętnować i tępić, bo na krótką metę ci elityści może i dowiozą więcej kasy, ale gdy spojrzeć z zewnątrz i zastanowić się głębiej, to odstraszą masę potencjalnych nowych osób, a może i zniechęcą część obecnych.

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Odpowiem dosyć chyba znanym cytatem z pewnego znanego polskiego filmu: 

 

No cóż, kolega @Darayaharus trafnie to określił. Dlatego ja się ograniczyłem do pary "sprawdzonych streamerów" i samego spectrum. Reddita radzę omijać, chyba że ktoś lubi dramaty... bo nic innego ostatnio tam się nie pojawia. Prawda jest taka że osoby które wierzą/wierzyły w Chrisa i jego watahę, w spełnienie 100%, ba, nawet 90% obietnic to mega optymiści. Sam jestem optymistą, ale nie aż takim  To co obiecali w mile stonach zrobić muszą i kropka, ale status reszty jest tak stabilny jak grunt na lotnych piaskach.

 

Trzeba podejść do tego z głową, jak ktoś wrzucił do skarbonki więcej niż jest w stanie ugryźć, to powinien dwa razy przemyśleć swoje priorytety  Ja wpakowałem w ten projekt więcej niż jestem w stanie się przyznać (czego oczy nie widzą, tego duszy nie brak :P). Jak mi się nie uda dożyć końca projektu, może moje wnuki sobie polatają, a co mi tam ... huehue

Tylko passów nie zapomnij przekazać, ewentualnie nieśmiertelne 

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Irytujące są te ciągłe crashe. W kółko od nowa trzeba kasę zarabiać. Co ładunek w luku to crash. Chyba najlepiej dopracowane są właśnie crashe  Liczyłem na coś bardziej grywalnego

A może Chris robi BDCSE (Best Damn Crash Sim Ever) zamiast BDSSE?

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Eeeee, i tak nie ma na co hajsów wydawać poza kosmetycznymi duperelami... W 3.3 ma być ponoć kupowanie statków za hajsy z gry  

Hej!

 

Czuje tu ból dupy podobny do tego który ogarnął świat Star Wars

CIG faktycznie trochę przegiął przy sprzedażach obrazków i LTI, ale to tylko niewielka niedogodność.

Gra jest w Alfie więc nie ma się co spodziewać, że będzie super stabilna z masą zawartości.

 

A gówno burze wywołuje zawsze 10% najbardziej aktywnych ludzi w społeczności i często tylko po to, by się coś kręciło wokół tematu.

 

PS

A co do SW to "Solo" mi się podobał

 

Pozdrawki
BHoleVX

Prawda jest taka że ból dupy jest ale też nie bierze się to z nikąd. Ludzi poprostu mają dosyć i oczekują efektów to jest normalne.
Niektórzy uważaja że dość czekali a pewne też jest że przyszło wiele nowych osbób i też szum robią.
Poza tym ciagłe błedy ingame i wszystko inne etc. ciagłe afery to wszystko ma wpływ.
To co ostatnio było to kumulacja niefortunnych wydarzeń. Prawda jest że jedyne co można zrobić zażądać refunda (oj będziesz czekać na to) albo czekać cierpliwe -tyle.
 Cytując kolege "Gra jest w Alfie więc nie ma się co spodziewać, że będzie super stabilna z masą zawartości".
Dla mnei zawartość czy kontent jest ale stabilność - nie było i nie będzie jej przez jeszcze przed bardzo długi czas.

Wiesz, tego contentu de facto też jest póki co tyle, co kot napłakał  

Czekanie na SC już prawie 5 lat nauczyło mnie paru rzeczy:

• Ograniczać hajp
• Cierpliwości
• Nie oczekiwać cudów

Ja osobiście zacznę marudzić jak gra przejdzie w betę i dalej będzie borykać się z problemami jakie napotykamy w obecnej fazie alfa.

Dzisiejsze bety przyzwyczaiły ludzi do tego, że zazwyczaj to stabilny kod, większość rzeczy działa i ogólnie jest ok. A realia kiedyś były całkiem inne...

 

Ale i tak patrząc na tempo produkcji to czy ja tej bety dożyję?

Contentu jest troche (jak na ich możliwości) nie zapominajmy że (w tym momencie) SC  że nie jest (niestety) po to by w niego grać godzinami. Jest to tech demo albo raczej stopnień dla przyszłych updatów.
Jeżeli osoba wchodzi uzbronona tylko wyłącznie z wiedzą że się kupi statek i będzie większy kontent do grania (w ilości np do małej gry) - powiem w ten sposób za ewentualne rozczarowania może winić tylko siebie.
Po za tym warto pamiętać to wciąż jest crowfunding. ZAWSZE jest szansa że projekt z różnych przyczyn  może rypnąć w glebe niczym meteoryt z przyczyn niewyjaśnionych.
Oczywiście nie chce tego... ale cóż... welcome to reality of crowdfunding and kicstarters - mah' boy.

Nie wiem ile masz lat Neb, ale na pewno mniej niż CR a on planuje zrobić za tego życia swoje arcydzieło... 
 
Poza tym 100% true od Dastro

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Chodząc w kółko tej gry wypalisz sie. Ja wrociłem niedawno po 4 latach. Kto sie niecierpliwy niech zrobi pause.
Jeżeli za to nie masz W OGÓLE cierpliwości - refund. Nic innego ci nie pomoże.

Edytowane 20 Czerwiec 2018 przez Jakkus

@Jakkus spoko, ja nie mam problemu żeby przestać w kółko wokół tego chodzić. Ale wtedy to o tej grze sobie będziecie czytać po angielsku, bo jakoś nie widzę tłumu chętnych do redakcji i ciągnięcia tego interesu

 

I owszem, lat mam mniej niż CR, że arcydzieło chce to też wiem - ale poczytaj ilu artystów tak te arcydzieła pucowało, że umierali w biedzie a prac nie pokończyli.

Tfu, wypluj te słowa  mimo wszystko chciałbym zobaczyć coś ponadczasowego. Głównie dlatego, żeby pokazać tym cholernym mega korporacjom że jednak się da ...  tylko trzeba trochę chęci (i góry kapuchy). Co do samozaparcia, ja pogrywam trochę po każdym większym patchu, od czasu do czasu poczytam tu i tam, obejrzę parę streamów i to by było właściwie tyle. Już nie trzymam ręki na pulsie jak 2-3 lata temu.

Najlepiej to powracać 2-3 razy do roku żeby sprawdzic progres.  Jest dużo innych dobrych gier na kturym mozna życie tracić