Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

Pacific Rim nie był pod żadnym względem filmem wybitnym, ale mimo wszystko był bardzo przyjemny do oglądania. Jak pierwszy raz usłyszałem o zapowiedzi następnej części byłem całkiem zadowolony.

Dziś obejrzałem trailer. Szczerze mówiąc już nie chcę oglądać drugiej części.  Najbardziej mi brakuje tego poczucia, że to jednak walczą wielkie ciężkie roboty. Tutaj tego zupełnie nie czuć, bo zachowują się niemal jak plastkowe zabawki. Nie wiem czy przyczepić się do pogody - niby nic, ale też psuje atmosferę. W sumie nie tylko pogoda, wszystko wydaje się takie cukierkowe jakieś, a ulice są kompletnie puste - może źle zapamiętałem, ale w jedynce wydawały się w chaosie jak nagle pojawił się potworek.

Piloci - w jedynce to w zasadzie nie mieli specjalnego wyboru, bo to była nagła sytuacja i brali każdego kto się nadawał. Byli młodzie, ale tu to są cholerne dzieciaki (mówi osoba, którą spokojnie wiele osób mogłoby nazwać dzieciakiem). Mieli dziesięć lat i nie mogli dobrać profesjonalnych żołnierzy? Ich kombinezony zostały ujednolicone, ale hełmy są dziwne i głupie - kominezony z jedynki dublowały jako środowiskowe przy przedziurawieniu i innym syfie, a te nawet szybki nie mają.

Sam motyw przewodni też jest nie dość, że głupi to oklepany nawet bardziej chyba niż poprzedni - źli ludzie z niewiadomych względów pomagają istotom, które chcą wszystkich wybić.

 

Pewnie bym olał wyżej wymienione wady gdyby roboty robiły odpowiednie wrażenie, ale cóż... nie robią.


"Strzeżcie się rozczarowań, bo pozory mylą. Takimi, jakimi
wydają się być, rzeczy są rzadko. A kobiety nigdy"
   

 

amberlight_ad.png

Mój referral: STAR-ZZXF-MJF6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Amb3r Pełna zgoda z Twoimi obserwacjami. Dla mnie ten trailer wygląda jak połączenie Transformersów, Power Rangers i Sagi Zmierzch. Lipa totalna. 


sygn.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mnie to też tak zaleciało Power Rangersami. Tylko że ostatni film z nimi nie był zły. W trailerze ładne były potworki. Zrobienie pilotów z dzieciarni brzmi rozsądnie (jeśli weźmie się pod uwagę że do pewnego wieku ma się lepszy refleks i młodsze pokolenia są bardziej oblatane jeśli chodzi o gry, a tu sterowanie jest pod wieloma względami zbliżone) pod warunkiem że nie będą to tylko dzieciaki. W wojsku przecież też cały skład nie jest w jednej grupie wiekowej :P.

Smutne jest to, że na świecie (głównie w Afryce) niestety masowo wykorzystuje się jeszcze dzieci jako żołnierzy i to nie jest element fikcji filmowej.

 

Ale co mnie na łeb padło, sensu szukać w kinie akcji tego typu :P.


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgoda, dzieciaki mają lepszy refleks gdyż z czasem ulega on pogorszeniu. Gdyby chodziło o cechę indywidualną to miałoby to sens (podobnie jak w Grze Endera). Niestety szybszy refleks jest jedną z nielicznych przewag nastolatka nad osobą w wieku 25-40 lat. Za to nastolatki mają jeden zdecydowany minus który grzebie ich szansę przy wyborze - okres dojrzewania, a co za tym idzie burza hormonalna. Do pilotowania więc jaegerów więc wybierane byłyby dzieci do 10 no powiedzmy 12 roku życia oraz już dorośli po 20 roku (wyjątki się zdarzają, ale nie takie jak w tym trailerze ;) ). Ale ok, mógłbym to jeszcze jakoś przełknąć gdyby nie... metroseksualna czystość bijąca z tego trailera (taka sama jak w Sadze Zmierzch). Jest to ogromna niekonsekwencja biorąc pod uwagę jedynkę w której było brudno i czuć było pot. No i jest jeszcze motyw poprawności politycznej sprawiajacy, że dwie całkowicie odmienne osoby są pilotami tej samej maszyny. W jedynce każda para była doskonale wytłumaczona (choć był jeden słabszy moment) - w tym trailerze zaś ta spójność jest złamana.

Jedynka która również zalatywała Power Rangers i Transformersami zdobyła mimo wszystko swoje miejsce w mojej filmotece swoją spójnością i niesterylnością. Dwójka będzie się diametralnie różniła od jedynki właśnie przez wprowadzenie tej metroseksualnej (bo tak się to chyba nazywa) sterylności i poprawności politycznej która nie pasuje do tego co było zaprezentowane wcześniej.  


sygn.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy film może nie był jakimś arcydziełem, ale jego koncepcja była choć trochę bardziej niż banalna i bardzo przyjemnie się go oglądało, moim zdaniem głównie dlatego, że klimat był wspaniały. Ciężkie, tytanowe roboty, ociekające hektolitrami wody, walczące z ogromnymi stworzeniami plującymi wszelaką posoką w zaludnionym mieście pełnym szklanych drapaczy chmur, a za każdym robotem poza pilotami stoi cały sztab ludzi. No coś pięknego. Dwójka rzeczywiście wygląda jak Power Rangers (mi też się to tak kojarzy), a roboty są wyraźnie zbyt lekkie i porównanie do plastikowych zabawek jest chyba jednym z trafniejszych, a te sterylne przestrzenie, na które wy też zwróciliście uwagę to jakiś żart, który odbiera resztki klimatu z jedynki. Do kina raczej na to nie pójdę, choć mam nadzieję, że pojawi się jakaś zajawka, która pokaże prawdziwą maszynę zniszczenia walczącą z potężnym wrogiem. Ponad to mam taką nadzieję (już drugą w tym poście), że na dwójce się sparzą i trójka się pojawi w stylu jedynki plus niebanalna fabuła bez dzieciaków za sterami (bo nie chcę, żeby piloci byli coraz młodsi). Ten film budują te genialne roboty, które w jedynce ktoś świetnie zaprojektował i dobrze by było, gdyby ten ktoś powtórzył swój wyczyn na desce kreślarskiej, bo to co na razie zobaczyłem wygląda ładnie, ale jak na Transformersy.

Swoją drogą nie wiedziałem, że robią drugą część tego przyjemnego filmu i dziękuję za informację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, problem w tym, że jeśli 2-ka będzie ssać i nawet w Azji się nie sprzeda, to trójki mogą nie zrobić. Bo to nie jest tak, że mamy dużo filmów z nurtu Kaijū i że to jest jakiś mega-popularny gatunek... Chyba tylko Park Jurajski się w miarę dobrze sprzedał :).


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Podobna zawartość

    • Przez Shivon
      Taki temat do rozmówek.

      No więc, co niektórzy (w tym i ja) grają w Travellera. Ale tak to sobie czytam nt. innych gier, w które moim zdaniem moglibyśmy też coś ugrać, np.:

      - Elite Dangerous RPG;
      - Starfinder (wiem, na bazie gatunku fantasy którego nie cierpię szczerze, ale jeszcze ujdzie);
      - The Expanse RPG;
      - Stars Without Number;
      - Fading Suns;
      - Alternity (Star*Drive, Dark•Matter);
      - Neuroshima;
      - MechWarrior: A Times of War (lub nadchodzący Destiny);
      - Star Trek Adventures;
      - Foreven Worlds;
      - Eclipse Phase;
      - Nova Praxis.

      Ciekaw jestem czy coś z tego ugramy... 😉
    • Przez Shivon
      *** Wątek o krótkich filmach, dostępnych na YT, a z którymi warto się dzielić  ***
       
       
       
    • Przez Nebthtet
      Na kanałach Jima Sterlinga i ACG nadziałam się ma recenzje Void Bastards. Jest to roguelike'owa strzelanka z elementami RPG (budujemy i ulepszamy uzbrojenie i wyposażenie, postacie mogą mieć cechy pozytywne i negatywne, mają jakiś cień historii). W grze zwiedzamy statki kosmiczne zbierając żarcie, paliwo do statku i elementy do konstrukcji różnorakich wynalazków. Element survivalowy jest sprowadzony do minimum - to zarządzanie zasobami na poziomie zbliżonym do tego, jaki widzieliśmy w FTL.
      Klimat jest boski - postacie mówią z różnorakimi brytyjskimi akcentami, co wprowadza dodatkowy element komiczny. Ale całe clou to stylizacja graficzna - gra wygląda tak, jak widzicie na miniaturkach. Ci z was, którzy grali kiedyś w tytuł taki jak XIII na pewno już widzieli coś podobnego. W dużym skrócie - gracie w komiks i wygląda to świetnie.
      Jeden minus to cena, bo kosztuje ponad stówkę... Ale wciąga. Cholernie.
       
       
      Void Bastards for XB1, PC Reviews
      OPENCRITIC.COM Void Bastards is rated 'Strong' after being reviewed by 27 critics, with an overall average score of 82. It's ranked in the top 14% of games and recommended by 88% of critics.
    • Przez Nebthtet
      Dual Universe, to bardzo ciekawa propozycja dla miłośników bardzo popularnych w ostatnim czasie sandboxów osadzonych w realiach S-F. Z trwającej obecnie strony zbiórki na serwisie Kickstarter, możemy dowiedzieć się o tym tytule nieco więcej.
      Nieco kontrowersyjny może być fakt, że mamy tu do czynienia z grą posiadającą w założeniach opłatę abonamentową, co jest dość nietypowym rozwiązaniem dla projektów fundowanych na serwisach społecznościowych.
      Nie zmienia to faktu że całość w obietnicach wygląda bardzo interesująco i warto się tym tytułem nieco zainteresować.
      Novaquark tworzące grę obiecuje następujące możliwości graczom:
      Budowa olbrzymich stacji kosmicznych, wielkości księżyca. Założenie międzygalaktycznego politycznego imperium. Zaludnienie i zwiedzanie tysięcy miast tworzonych przez graczy. Gromadzenie się setek graczy w przestrzeni kosmicznej i wewnątrz pojazdów. Masowa produkcja zaprojektowanych przez siebie statków. Różnorodność ról, możesz być przemysłowcem, logistykiem bądź przedsiębiorcą. Programowanie złożonego zachowania dla swoich własnych konstrukcji. Możliwość życia w sekretnej bazie 1km pod ziemią lub na odległym księżycu. Nadawanie nazw stworzonych przez siebie pojazdów oraz stacji kosmicznych.
    • Przez Dako
      Taka ciekawostka czyli alternatywna wersja inwazji w Normandii w 1944 roku.
      Cytat z na Ekranie.pl:
      Fabuła skupia się na grupie amerykańskich spadochroniarzy tuż przed lądowaniem w Normandii. Zostają zrzuceni za linią wroga z misją, która ma kluczowe znaczenie dla inwazji. Gdy dochodzą do celu, odkrywają, że okupowana przez nazistów wioska to coś więcej, niż zwykła misja. A efekt eksperymentu Niemców ma demoniczny charakter.
      Premiera w listopadzie.
      Może coś z tego będzie
       
       
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności