-
Podobna zawartość
-
Przez Nebthtet
Wsiąkło gdzieś wątek z różnorakimi teledyskami / fajną muzą (tzn. nie wsiąkło tak na amen, tylko za cholerę nie pamiętam nazwy i ewidentnie był słabo otagowany, bo nie znalazłam). A skoro tak, to warto na nowo temat zagaić, bo przecież jakiejś muzyki każdy słucha.
Tu możecie się dzielić taką, którą lubicie, z jakichś względów uznajecie za interesującą i tak dalej. Jeśli coś, co ktoś wrzucił nie podoba wam się, to nie wieszamy psów, bo będzie mieć nadprogramowy posiłeczek. Wrzucajcie linki do YT, a jeśli są też na Spotify to takie również - łatwiej będzie fajne rzeczy dodawać do playlisty.
To rzecz jasna ja zacznę - ten klip wpadł mi w oko na feedzie fb jednego ze znajomych i myślę że naprawdę jest wart uwagi.
Jest też na Spotify:
Jeśli ktoś znajdzie stary, to niech wrzuci w poście link do niego - połączę je lub nadmiarowy się zamknie.
-
Przez Nebthtet
Co o tym sądzicie? Ja nie mam problemu z ludźmi jadącymi po chodniku na hulajnodze czy rowerze, ale jeśli się to robi to trzeba zwracać uwagę na pieszych i brać poprawkę na to, że coś odwalą.
Fakt, że kobieta dostała mandat a koleś na hulajnodze nie jest dla mnie debilny.
Potrącił ją chłopak na hulajnodze. <br />Dostała mandat, bo &q...
TVNWARSZAWA.TVN24.PL Nastolatek na elektrycznej hulajnodze zderzył się z pieszą. Kobieta odniosła obrażenia, trafiła do szpitala, a później... została ukarana mandatem. Według policji, była sprawcą. Inna sprawa to hulajnogi na minuty w przestrzeni publicznej, szlag mnie trafia jak ameby zostawiają je na środku chodników, lub rzucają gdzie popadnie. Przecież jeśli ludzie korzystający z car sharingu lub bike sharingu robiliby to samo, to mielibyśmy np samochody porzucone w poprzek drogi. Bo tak. Bo mi wolno. Bo płacę za wypożyczenie, więc niech ktoś sprząta...
-
Przez Nebthtet
Po prezentacji modułu DFM nadszedł czas na reakcje serwisów gamingowych na to, co pokazali Chris i spółka. Pomimo trudności technicznych (nie oszukujmy się, można było pokaz przygotować lepiej) dziennikarze zwrócili uwagę na jakość tego, co zobaczyli, a nie kłopoty ze sprzętem. W treści newsa znajdziecie kilka linków z relacjami. Co ciekawe, nie wszystkie polskie media growe coś napisały na ten temat - jak widać mamy jeszcze spore pole do popisu, jeśli chodzi o uświadomienie polskim graczom czym jest Star Citizen!
Gry Online.pl - Star Citizen - prezentacja modułu Dogfighting i garść nowych szczegółów Gram.pl -Star Citizen dostało swój pierwszy film z rozgrywki Gamezilla - Nareszcie możemy zobaczyć jak Star Citizen wygląda w akcji Chip.pl - Pierwszy gameplay ze Star Citizen wygląda po prostu niesamowicie Onet.gry - http://gry.onet.pl/star-citizen-pierwszy-material-prosto-z-gry/g6ldd Polygon - Watch Chris Roberts demonstrate Star Citizen's Dogfighting Module Kotaku - 14 Minutes of the Super-Slick Star Citizen In Action PC Gamer - Star Citizen dogfighting shown at PAX East, crowd goes wild Joystiq - PAX East 2014: Star Citizen and the DFM are 'more than just PvP' The Escapist - Star Citizen Unveils First Public Demo Gamespot - PC space sim Star Citizen's dogfighting mode looks epic even in pre-alpha -
Przez Nebthtet
W związku z powracającymi dramami i tym, że przed spaniem robiłam jeszcze przegląd różnorakich feedów przypomniał mi się temat, który w sumie powraca jak bumerang. Jaka ma być dobra recenzja?
Ilekroć czytam recenzje odbiegające od tego, co "myśli ogół" w komentarzach pod nimi (jeśli są włączone) widnieje w dużej mierze festiwal zidiocenia, w którym topią się często rzeczowe komentarze. Przykładem może być tu na przykład recenzja gry Zelda Breath of the Wild napisana przez Jima Sterlinga niecałe dwa tygodnie po premierze. Podniósł się wrzask - jak on śmiał śmieć dać tej grze TYLKO 7/10!? Niektórzy pseudofani Nintendo wręcz wygrażali mu śmiercią. No jak dla mnie - niepoważne podejście (a osobiście zgadzam się z zastrzeżeniami, jakie ma do gry - jest kapitalna, ale nie idealna).
Podobny trochę przypadek miał miejsce pod recezją Frostpunka na Polygamii (otrzymał od recenzenta 3/5 i komentarz "można" - czyli ekwiwalent średniej oceny). I wiecie co? Ja akurat się z tą recenzją zgadzam. Sporo ludzi jest odmiennego zdania i widać np. takie perełki:
Polecam lekturę komentarzy pod recenzją, zrobiło się dość ciekawie.
Takie przepychanki i konflikty są tak stare, jak recenzje same w sobie - już w prasie drukowanej bywały wielkie żale "czemu coś dostało X albo Y, a za tę recenzję to wam zapłacili bo należy się Z, a jest Z+2". Jasne, w przypadku niektórych recek w jednym z popularnych pism IMO było trochę czuć sponsoringiem. Ale... wtedy dość wysoka cyferka nieraz kłóciła się z całą paletą wad, o których można było wyczytać w tekście.
Definicja recenzji mówi:
Dlaczego więc po raz kolejny widzi się "bo moja racja jest moja i najmojsza"? Dlaczego ludzie nie chcą przyjąć do wiadomości, że ktoś może mieć inne zdanie, nie zgadzać się z taką czy inną opinią, że jesteśmy po prostu różni?
Ja wolę recenzje subiektywne. Bo to właśnie ta opinia jest dla mnie jednym z najcenniejszych składników. Wyliczankę cech gry mogę znaleźć w wielu miejscach. Mam recenzentów, których lubię i regularnie konsumuję tworzone przez nich treści, są tacy z którymi się absolutnie nie zgadzam. Ale własnie to jest najlepsze - wtedy znajdujesz kogoś, z kim masz zbieżny gust i znacznie łatwiej ocenić, czy dany produkt ci "przypasuje".
No dobrze, dość moich wywodów. Co wy myślicie?
-
Przez Nebthtet
PUBG, Fortnite, Project Darwin, Radical Heights - to wszystko gry ze stosunkowo nowego podgatunku Battle Royale będącego w sumie ewolucją tytułów surwivalowych takich jak Rust czy Dayz - tylko z ekstremalnie ograniczonymi czasochłonnymi aspektami zbieractwa i budownictwa.
Nowy podgatunek rozpanoszył się na tyle szybko i mocno, że trafił już do kultury popularnej (podobnie jak ongiś WoW), a każdy chce uszczknąć trochę z tego tortu. Wiedzieliście, że w tym roku Call of Duty nie będzie mieć single playera, ale tryb battle royale już owszem?
Co sądzicie o takich grach?
-