Który lepszy i co to są za statki Vanduul Scythe i Vanduul Glaive

Co to są za statki i czy nadają się do zwiadu pomocy proszę 

Ps to jedno pytanie w dwóch częściach

@WILK_ONE proponuję poczytać nasze wątki o każdym statku. Jeśli masz jakieś pytania odnośnie danego statku zadaj je w poświęconym mu wątku - bardzo jednak prawdopodobne, że odpowiedzi których szukasz już tam są. 

 

Pod tym linkiem masz cały bardzo duży dział w którym praktycznie każdy statek ma swój osobny temat: https://forum.gamearmada.org/forum/24-flight-deck/

 

@MichtioN Cutlass już teraz jest wspaniałym wielozadaniowcem tyle, że wymaga upgradów (a przede wszystkim wymiany broni na lepsze modele). Moim zdaniem właśnie tak powinny wyglądać wszystkie statki które kupujemy (czyli posiadać swój charakter, a jednocześnie być do dalszego rozwoju i mieć swoje wady). 

 

Moim zdaniem w sporej części sytuacji najlepszymi zwiadowcami będą statki handlowe wyposażone w specjalistyczne radary. Masz dwie pieczenie na jednym ogniu robisz zwiad i jednocześnie handlujesz, bo przecież nie jesteś jednostką bojową i ty tylko tu robisz interesy  (jak wspomniałem można przeprowadzać zwiad na na prawdę wiele sposobów i zależnie od potrzeb).

Obydwa statki to średniej wielkości myśliwce kojarzone przede wszystkim z obcą, wojowniczą rasą Vanduul. Scythe jest oryginalnym konceptem Vanduuli o charakterystycznej, niesymetrycznej konstrukcji z efektownym skrzydłem przypominającym kosę (stąd zapewne nazwa). Glaive to z kolei symetryczna replika Scythe produkowana przez firmę Esperia zajmującą się adaptacją technologii pozaziemskich ras. Maszyny te na pewno wyróżniają się wyglądem przywodzącym na myśl Mad Max'owe zlepki złomu. Są manewrowe i nieźle uzbrojone. Generalnie bardzo drogie maszyny i obecnie kupić je można w zasadzie tylko z drugiej ręki, a w kwestii dostępności i cen za walutę "in-game" raczej niewiele jeszcze wiadomo.

 

Co do zwiadu. Star Citizen zaoferuje wiele zróżnicowanych profesji. Istnieją te bazowe, zdefiniowane mocniej (jak walka, górnictwo, transport ludzi, handel czy eksploracja), do których łatwiej przyporządkować odpowiednie statki. Są też te mniej oczywiste jak między innymi zwiad, który wykonać można na wiele sposobów. Moim zdaniem klasyczna realizacja takiego zadania polega na rozpoznaniu sytuacji i przekazaniu raportu samemu pozostając niezauważonym. Z tego względu wybrałbym Hornet'a w wersji Ghost, wyposażonej w komplet rozwiązań stealth. Może ktoś ma jakieś bogatsze dane, ale ja osobiście nie zanotowałem żadnych specyficznych "ficzerów" Vanduuli, które pomogą zwiadowcy (przynajmniej w mojej interpretacji tematu).

 

Pamiętaj cały czas o tym, że wiele technologii, wyposażenia i funkcjonalności jeszcze przed nami. Statek, którego specyfikację studiujesz dzisiaj - za kilka miesięcy może się znacznie zmienić. Przykładem jest np. Cutlass. Obecnie średni w obyciu, ale za chwilę po reworku może być wspaniałym wielozadaniowcem.

Edytowane 19 Sierpień 2017 przez MichtioN

Z tym "handlowaniem" to całkiem niezły pomysł. Niekonwencjonalny, ale sprytny (przynajmniej w realnym życiu). Często zastanawiam się ile z naszych koncepcji rzeczywiście da się zrealizować w świecie gry. Czas pokaże

To akurat całkiem konwencjonalny sposób na zrobienie zwiadu. I do tego możliwy do zrealizowania w SC (przecież średnie i duże statki transportowe są w większości modułowe i można w nich niemal wszystko zamontować - w tym radar dalekiego zasięgu na przykład z CReda  ).

Może nie do końca miałem na myśli samą mechanikę gry, ale to jak ułożą i zbalansują ją gracze poprzez swoje działania. To jednak temat rzeka i nie ma co robić offtopa

@WILK_ONE przed napisaniem pytania korzystaj proszę z wyszukiwarki na stronie i forum - jak zauważył @Darayaharus o obu jednostkach była mowa. Przeczytaj też proszę regulamin forum. Przecież akceptowałeś go, rejestrując się tutaj (tym razem chodzi mi o punkt 14.) - praktycznie każdy temat wątku trzeba poprawiać...

 

@Darayaharus do handlu się nie nada, bo o ile mnie pamięć nie myli nie ma cargo space. Infrastruktury do przesyłania danych tak samo. Kwestia zwiadu IMO rozwala się o to, że nawet jeśli coś wygląda jak kaczka i łazi jak kaczka to jeśli nie transmituje odpowiedniego IFF i tak zostanie rozstrzelane. W kosmosie nie stosuje się identyfikacji wizualnej, bo jest zbyt duży . Aczkolwiek pomysł zacny (z resztą w Wing Commanderze IV wykorzystany, ale tam mieli świeżo zakoszonone maszyny z aktualnymi kodami).

 

Co do tego co lepsze - ponownie - za wcześnie by wiedzieć co i jak wybalansują, dużo też robi pilot.

Dalszą dyskusję odnośnie statków proponuję prowadzić w dedykowanym tym maszynom wątkach.