Audiobooki

Korzystacie z audiobooków? Dlaczego tak/nie? W jakich sytuacjach ich słuchacie? To bardzo ciekawe medium - zwłaszcza w Polsce, gdzie temat się bardzo rozwinął i u nas są to niejednokrotnie wręcz słuchowiska nagrywane przez znanych i lubianych autorów.

 

Na świecie są ciekawe usługi jak Audible czy polski Storytel, gdzie można uiszczając subskrypcję słuchać wielu pozycji. Jakieś polskie nawet dalej są na Spotify (lista poniżej). Rzecz jasna jest tam też sporo anglojęzycznych pozycji.

 

Jeżeli chodzi o audiobooki to mam mieszane uczucia. Bardzo mi się podobają produkcje w stylu opowiadań wiedźmińskich czy Narrenturmu, natomiast nawet dobry lektor który mi ni pasuje do czytanego tekstu potrafi mi zepsuć przyjemność obcowania z książką. Z kolei dobry, w sensie taki który mi pasuje do książki potrafi nawet nienajlepszą lekturę postawić na nogi. 

Audiobooki to herezja!

Książki ma się czytać, a nie słuchać!

 

Osobiście nie przepadam, słyszałem kilka całkiem niezłych, ale większość zupełnie mnie nie przekonuje.

Tylko widzisz, jeśli ktoś ma (naprawdę) dysleksję, to dzięki temu medium łatwiej mu obcować z książką. Albo spędza dużo czasu za kierownicą / w korkach. Bądź ma monotonną pracę gdzie można czegoś słuchać, ale wzrok trzeba skupić gdzie indziej.

 

No i nie sposób nie wspomnieć o tym, że wielu ludzi to właśnie dzięki nim zaczęło czytać. Audiobooki są fajne! Można ich nie lubić, można ich nie słuchać (ja np. wolę poczytać bo jak mam na to czas jestem w stanie oderwać oczy od innych rzeczy) ale nazywanie tego herezją to IMO przesada. Chyba pamiętasz, jak się przekazywało i zapisywało różne rzeczy nim powstało pismo?

No dla kierowców czy przy robocie która wymaga mechanicznej pracy nie angażującej myślenia to audiobooki zdają egzamin. 

Oczywiście, że przesadzam - hiperbola to jeden z moich ulubionych środków stylistycznych ^^

Tak naprawdę to tylko ostatnie zdanie było na poważnie.

Domyśliłam się

Próbowałem słuchać audiobooków lecz mi ta forma nie podchodzi. Za dużo tracę w przekazie, a głos lektora często nie pozwala mojej wyobraźni w kreowaniu świata przedstawionego przez autora. 

Jedynym wyjątkiem były dla mnie długie i męczące podróże busami między Polską a Anglią. Raz miałem od znajomego audiobooka w jednym pliku - blisko 26 godziny audiobook z o dziwo dobrym lektorem nieźle mi uprzyjemniły raczej ciężką podróż busem na trasie Bydgoszcz-Southampton (Bateria mojego walkmena Sony na plikach dźwiękowych potrafi trzymać nawet do 50 godzin). 

Z racji araku czasu i zwłaszcza tego, że do pracy chodzę piechotą nie zatruwając środowiska naturalnego oraz premamentnego braku czasu na czytanie, audiobooki sa dla mnie najlepszym rozwiązaniem. 

 

Owszem lubię czytć ale kiedy mam na to czas, a to zdarza sie jedynie kiedy jestem na urlopie czyli 2 razy w roku.  

Niestety podobnie jak @Jazz audiobooki uważam za zło konieczne. Z braku czasu lub bardziej ze zmęczenia materiału poszedłem w tą stronę. Moja obecna praca nadaje się od tego idealnie (ok 5-6h dziennie za kółkiem), mogę wreszcie nadrobić czas spędzony z "lekturą". Oferta jest co prawda ograniczona, ale zawsze można znaleźć coś ciekawego do posłuchania. Oczywiście nic nie zastąpi papierowej książki, najlepiej takiej z biblioteki i po przejściach. Te książki mają swoją historie, zapach...

Ja tam jestem już totalnie z-ebookowiona. Na papier po prostu miejsca brak i czasem dostępności.

Audiobooków sporo znajdziecie również na spotify - tutaj się przydaje rzecz jasna znajomość angielskiego. Wtedy jest też Audible .

Osobiście papier i e-book. Do audio popchnęła mnie chwilowa awaria oczu i na początku było trudno podzielić uwagę, ale się udało i twierdzę, że jest to dobra alternatywa dla osób, które nie mogą z jakiegoś powodu czytać. Porwał mnie głos Krzysztofa Gosztyły. Poza samym głosem, świetna praca aktorska. Oczy wyzdrowiały i wróciłem do druku i czytnika. Polecam ciekawy tytuł Jacka Dukaja, która odnosi się do naszego tematu.

Po piśmie - Jacek Dukaj (4883599) - Lubimyczytać.pl

LUBIMYCZYTAC.PL

---

Koniec pisma i człowiek tracący podmiotowość w nowym dziele Jacka Dukaja. Intelektualna podróż wokół najbardziej fascynujących zagadnień współczesnej cywilizacji – aż do jej kresu i do kresu człowieka...