Czy warto latać Cutlassem w pojedynke?

Cześć,

 

Cały czas rozważam różne opcje nt zakupu fightera do walki. Czytałem dobre opinie o Cutlass-i, ale latam sam.  Zastanawaia mnie czy warto go kupić na walki solo - znaczy bez drugiego pilota. Duzo traci przez brak operatora wieżyczki? 

 

Pozdrawiam

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

To troszkę nie tak wytłumaczyłeś. Rzeczywiście są to dwie różne funkcje, ale CiG twierdzi, że są możliwe do pogodzenia przez jedną osobę. Często można spotkać określenie tej funkcji jako "inżynier pokładowy" który obsługuje fotel drugiego pilota, a w trakcie walki wieżyczkę. Oczywiście będzie to mniej efektywne od obsługi tego przez dwie osoby, ale na pewno bardziej efektywne niż latanie samemu.

 

Co do pytania głównego to odpowiem jako posiadacz i użytkownik Cutlassa. Na chwilę obecną lata się dobrze, ale walczy dość ciężko, gdyż jako pilotowi w pojeździe wieloosobowym brakuje Tobie po prostu siły ognia. Sam Cutlass jest bardzo wytrzymały i nie raz udawało mi się nim odskoczyć od przeciwnika po wielominutowej walce (w galerii są nawet screeny z wyglądu CBlacka po jednej z takich ucieczek). Dlatego na chwilę obecną jako pojazd do samotnej walki, raczej odradzam. Natomiast w przyszłości ma być dodana możliwość obsługi wieżyczki przez pilota- nie będzie to co prawda poziom gracza, ale sprawi, że nie będziesz aż 10 minut redukował tarcze przeciwnika. Pmaiętaj, że w międzyczasie będziesz mógł zatrudnić NPCa do obsługi wieżyczki, więc myśląc przyszłościowo Cutlass może być dobrym wyborem, choć teraz takim nie jest.

Zacznijmy od tego, że drugi pilot to nie operator wieżyczki.

To są dwie różne funkcje. Operator wieżyczki siedzi w wieżyczce, a drugi pilot za pilotem i nie pamiętam czym się zajmuje - chyba wspomaganiem nawigacj i coś z rakietami.

 

O ile mnie pamięć nie myli na chwilę obecną wieżyczkę można samemu używać tylko jako dość mocnego fixed guna. Niby nie jest źle, ale trafić ciężko.

Jak będą NPC to pewnie będzie wygodniej.

 

A traci tyle i w zasadzie każdy pojazd z niepełną lub szkieletową załogą - działać działa, ale nigdy na 100% swoich możliwości.

Swego czasu wieżyczka działała jak gimball mount, więc może do tego powrócą. Zasadniczo ma to dużo sensu.

@Amaya Teraz ciężko się lata Cutlassem w pojedynkę ale w przyszłości gdy tylko będzie możliwość sterowania wieżyczki przez pilota/komputer pokładowy AI lub NPC to na pewno będzie to lepszy bazowy statek do latania w "pojedynkę". 

 

Na pewno nie zostaniesz w nim rozniesiony na kosmiczny pył w 5 sekund, jeżeli szybko zareagujesz i nie masz ochoty/szans na pojedynek to na pewno nim uciekniesz.  

 

Dla przykładu spróbuj zestrzelić pirackiego Cutlassa w AC, w trybie Pirate Swarm... trochę pancerny co nie?  

 

Ogólnie to też jest to jeden z "wielofunkcyjnych" statków który przyjdzie nam łatwo przystosować do wszelakich ról w grze.

Edytowane 29 Czerwiec 2017 przez Dastro