Myszki joye i wolanty

Mysz R.A.T. też nie do zarżnięcia (2 lata po 9h dziennie i żyje).

którego szczura masz? Ja od jakiegoś czasu myślę o kupnie 9ki, ale tak rzadko gram na myszce, że MX518 mi wystarcza.

EDIT: Co do Saiteka, to już przy pobieżnym obmacaniu czuć sporą różnicę w plastiku między np R.A.T.9 a np. TE

Edytowane 26 Lipiec 2014 przez Tecon

Od Saiteka/Mad Catza mam M.M.O. 7 , mysz fajna, bardzo dobrze wykonana , ale jakoś nie mogę się do niej przekonać. Obecnie bawię się Logitechem G602 i nie licząc niskiej rozdzielczości naprawdę warta uwagi.

Jednak moim ulubionym gryzoniem jest Razer Naga. Peryferia Rzera jakoś przypadły mi najbardziej do gustu. Jakość świetna i funkcjonalność.

Poza tym statek z niską zwrotnością zyskuje możliwość schowania się za asteroidą, dorzucić do tego, że większe (czyt.mniej zwrotne) statki mają być sterowane przez więcej niż kilka osób.....

Wybacz, ale nie rozumiem zbytnio tego zdania. W jaki sposób obniżona zwrotność przyczynia się do zwiększonej możliwości chowania się za przeszkodami?

Raczej bym powiedział że jest odwrotnie, tym bardziej że mała zwrotność cechuje duże, ciężkie konstrukcje i raz że do chowania będzie potrzebny wystarczająco duży obiekt, dwa że taki statek będzie wolniej wykonywał manewry i musiał je zaczynać z większym wyprzedzeniem.

Nawet gdybyś zrobił to wszystko tak że nikt Cię nie zauważy i powyłączał wszystkie systemy by maksymalnie obniżyć emitowane sygnatury to i tak nadal z racji rozmiarów o wiele łatwiej zauważyć Twój statek po prostu wyglądając przez okno.

 

Widzisz, ktoś może napisać że podszedłeś do tematu zbyt prostolinijne

Tak jak ktoś może napisać że w jego odczuciu prostolinijność tej dokładnie wypowiedzi była raczej komentarzem na temat tego w jak uproszczony sposób podchodzisz do problemu. Nie znajdziesz pary poważnych graczy którzy w walce będą lecieli na siebie w prostej linii.

Dwa że w mojej opinii niezależnie od tego ile na Twoim padzie jest osi i przycisków to i tak nie zapewnia to nawet w niewielkim stopniu poziomu imersji jaki daje HOTAS. Dla niektórych nie ma to znaczenia, dla mnie ma spore. Szczególnie, że zamierzam grać w VR.

 

Mam namyśli mechanikę gry i oparte na niej zasady, pamiętajmy cały czas że wszystko odbywa się w kosmosie a wiec X  Y Z mają takie same wartości...

Chyba chodziło Ci o znaczenie. Gdyby miały takie same wartości to stałbyś w miejscu.

Dopiero zmiany pozycji w połączeniu z rotacją dają pełny obraz działających sił. Siły te są ograniczone zarówno ze względu na wytrzymałość konstrukcyjną danego statku jak i ze względu na to co pilot jest w stanie znieść bez utraty przytomności. Najlepsi piloci będą balansować na krawędzi obydwu tych granic próbując ustawić się na pozycji która pozwoli im zadać możliwie największe obrażenia jednocześnie ograniczając możliwość kontrataku.

 

Wracając do tematu, Saitek wszyscy znajomi mi odradzali...

Tu niestety muszę się zgodzić z Twoimi znajomymi. Mam R.A.T 7, bardzo wygodna i podoba mi się jej wygląd ale dość szybko wyłamał się jakiś drobny element w jednym z bocznych przycisków i jakkolwiek działa to już nie klika. Mało tego po jakichś 6 miesiącach użytkowania kompletnie siadł sensor ruchu.

Zareklamowałem sprzęt z ustawy żądając wymiany na nowy egzemplarz, minęło kilka miesięcy i znowu problemy z sensorem. Kolejna reklamacja w toku.

Możliwe że mam wyjątkowego pecha ale raczej się zniechęciłem do tej firmy. Dwie osobne sztuki psujące się w ten sam sposób raczej nie generują zaufania do ich kontroli jakości.

Na Gamescomie Roccat ma pokazać modułową mychę i klawkę zintegrowaną ze smartphonem

ciekawy koncept... pytanie czy przetrwa zderzenie z rynkiem.

Llama. I jak tam ten Warthog? Ja wlasnie jestem na etapie goraczkowego myslenia przed kliknieciem "buy". Ostatnio moj ulubiony sklep obnizyl cene Warthoga i teraz mozna go kupic za ok 1300 zl. w przeliczeniu na polskie. Do tego pedaly i mozna poszalec. Stad moj dylemat. Na dedykowanego joya do SC chyba sie nie doczekam, a chcialbym wreszcie polatac. Mam FLY 5 ale to badziew i po kilku grach wrzucilem go gdzies pod stol i sie kurzy.

A wlasnie. Poniewaz podczas lotow w kosmosie nie ma grawitacji i oporu powietrza z checia bym podmienil funkcje joya z pedalami. Roll na pedalach a rudder na joyu. Da sie to zrobic programowo w Warthogu?

Pozdr.

P.

Hejo. Niestety warthoga testowałem tylko przez tydzien, bo mi komputer umarł. Dopiero wczoraj udalo mi się go uruchomić. Jakość joya jest niesamowita. Jedyny słaby element to przepustnica. Jakość plastiku ok, ale po załączeniu jej obu części trochę się telepie. Mimo to uważam ze warto. Przestawienie roll/yaw nie powinno być trudne. Miałem problem z jedna gra- Kerbal Space Program. Wyszło na to ze gra kiepsko sobie radzi gdy ma podpięty 3 urządzenia. (Joy, throttle, pedały). Za to w war thunder, FSX i elite działało super.

Czekam na mityczny joy z błogosławieństwem Chrisa. CIG często się wystawia w budkach Logitecha, więc jest nadzieja, że mi przypasuje.

Edytowane 25 Wrzesień 2014 przez Goomich

A ja po zabawach Cyborgiem, stwierdzam jedno, do momentu gdy sterowanie nie będzie miało pełnej możliwości mapowania oraz fizyka lotu nie będzie tą ostateczną to jako kontroler wybieram mysz + klawiatura. Oczywiście w wyścigach odrobinkę lepiej gra się Joy'em ale odrobina to dla mnie zdecydowanie za mało.

 

Pewnie takie potworki jak X52 czy Warthog sprawiają się znacznie lepiej jednak z tego co piszą posiadacze szału nie ma

Po to masz soft do kontrolera którym można zbindować COKOLWIEK co już jest przypisane na klawiaturę

Po to masz soft do kontrolera którym można zbindować COKOLWIEK co już jest przypisane na klawiaturę

 

Fakt ale wolał bym bindować bezpośrednio do danej gry a nie globalnie mapować klawisze jak to teraz umożliwia mi soft.

Ktoś z forum podlinkował ciekawe szablony do generowanie XML z własnymi ustawieniami, aktualnie się tym bawię i jest to swego rodzaju ciekawe rozwiązanie tymczasowe, do tego jeszcze muszę podszkolić skill w używaniu Joy'a bo z tym naprawdę nie jest wesoło

Fakt ale wolał bym bindować bezpośrednio do danej gry a nie globalnie mapować klawisze jak to teraz umożliwia mi soft.

a o programach jak Pinnacle słyszał? Zresztą nawet głupi Nostromo pozwala na skojarzenie pliku ustawień z odpalanym programem.

Ja osobiście wolę mapować poza grą, a w grze wszystko na domyślnych.

@Tecon,  Jak widać każdy z nas woli coś innego, idealnie jak można zrobić wszystko bez dodatkowych softów

Mała uwaga do Thrustmaster hotas flight X - ma skrętną rączkę i jak najbardziej można ją podmapować pod yaw/roll. Kupiłem to jako budżetowe hotas, nawet się sprawdza, zważywszy, że ostatni raz na joyu grałem ładnych parę lat temu. Nie udało mi się jedynie sensownie skalibrować slidera na throttle. SC po pierwszym wciśnięciu traktuje go jako zawsze wciśnięty. Chciałem podmapować pod niego strafe left/right, ale niestety... Możliwe, że to kwestia sterowników/narzędzia do kalibracji, bo albo nawala slider( tylko w SC), albo throttle źle się kalibruje, dopiero zacząłem zabawę i z joystickiem i grą i nie szukałem jeszcze za bardzo rozwiązań.

Edytowane 11 Październik 2014 przez duszy

Spróbuj obejść problem profilowaniem w oprogramowaniu kontrolera (a nie w grze)

No właśnie, wg. systemu tudzież oprogramowania do kalibracji thrustmastera, slider jest skalibrowany. Stan "jałowy", tzn nie wciśnięty w żadną stronę odpowiada 50% mocy/whatever. SC niestety to interpretuje jako wciśnięte. Jeśli mam podmapowany slider pod strafe left/right statek ciągle leci w prawo, szybciej jeśli faktycznie przycisnę prawą stronę. Może są jakieś nieoficjalne sterowniki do tego, ew. któryś z programów do zabaw krzywymi joysticka mógłby to ogarnąć, ale nie miałem na razie czasu, ani za specjalnie ochoty szukać. Strafe podmapowałem pod hat-switcha i slidera po prostu nie używam

A ja wlasnie sobie kupilem "nosorozca". Kolo poniedzialku powinien mi go dostarczyc kurier. Juz sie doczekac nie moge. Polatam troche i zdecyduje, czy dokupic pedaly. Powinno mi to wystarczyc do czasu wyjascia oficjalnego joya do SC, a wtedy zastanowie sie co dalej.

A ja wlasnie sobie kupilem "nosorozca". Kolo poniedzialku powinien mi go dostarczyc kurier. Juz sie doczekac nie moge. Polatam troche i zdecyduje, czy dokupic pedaly. Powinno mi to wystarczyc do czasu wyjascia oficjalnego joya do SC, a wtedy zastanowie sie co dalej.

 

W takim razie liczę na to że podzielisz się z nami swoimi wrażeniami, wiele osób tu się zastanawia co kupić jak i gdzie

No właśnie, wg. systemu tudzież oprogramowania do kalibracji thrustmastera, slider jest skalibrowany. Stan "jałowy", tzn nie wciśnięty w żadną stronę odpowiada 50% mocy/whatever. SC niestety to interpretuje jako wciśnięte. Jeśli mam podmapowany slider pod strafe left/right statek ciągle leci w prawo, szybciej jeśli faktycznie przycisnę prawą stronę. Może są jakieś nieoficjalne sterowniki do tego, ew. któryś z programów do zabaw krzywymi joysticka mógłby to ogarnąć, ale nie miałem na razie czasu, ani za specjalnie ochoty szukać. Strafe podmapowałem pod hat-switcha i slidera po prostu nie używam

Hej!

 

Co prawda nie mam tego joya, ale się przymierzam z racji niskiego budżetu i poczytałem trochę

Na dziś SC strafe jest obsługiwany cyfrowo więc podpięcie pod niego analogowej osi może powodować problemy.

Musiałbyś w sofcie od TM zamapować kołyskę jako guziki

 

Pozdrawki

BHoleVX

A ja poczekam na to co zaoferuje CIG. 

Od wczoraj mam saiteka x52 pro. Zassalem z sieci dedykowany profil do SC i ED. Śmiga aż miło.

Zamówiłem sobie dziś x55!

 

 

 

Przyjdzie dopiero 7 stycznia.... 

Edytowane 30 Grudzień 2014 przez Quelen

Jakiś użytkownik X55 Rhino tu się znajdzie skory do pomocy?

 

Mam problem z regulacja oporu przepustnicy. Jest ustawione na minimum oporu, a mimo to podczas poruszania chodzi jakby było skręcone na maxa, ale tylko przez chwilę. Jak poruszam trochę przepustnica w gore i w dol to zaczyna chodzić lekko, jakby smar się rozchodził. Ale po zostawieniu jej w spokoju na jakieś 30-40s znów zaczyna chodzić opornie... I tak w koło Macieju...

Jakieś pomysły co z tym zrobić? Reklamować?

 

 

Edit:

Rozmawiałem z Dragnarkiem, reklamuje

Edytowane 7 Styczeń 2015 przez Quelen

Używał ktoś może obu saiteków x52 i x55? Opłaca się wykosztować więcej na x55? Trochę mi się w nim nie podoba to, że dostęp do większości przełączników na przepustnicy wymaga zdjęcia z niej ręki

A ja mam pytanie z innej beczki, czy bawił się ktoś z forumowiczów na dwa baty, to znaczy dwa joye ? Oglądałem sporo filmików na yt i niektórzy sobie to chwalą. Wyrwałem także na allegro sidewinder commandera, póki co czekam na przesyłkę, może też być ciekawe połączenie.