Witajcie na Star Citizen Polska! - temat do przywitań

Witamy w naszych skromnych progach mam nadzieje, że już puściłeś PW do matki przełożonej Nebthtet w związku z przynależnością do OAD . Życie syndykatu póki co istnieje głównie na forum.

 

Czemu chcesz się pozbyć freelancera? 

Puściłem, puściłem.

 

Nie jestem jeszcze pewien, ale być może na początku skupię się jednak na jakichś fighterach, a dopiero później ewentualnie na handlu. Ale jest jeszcze dużo czasu, więc pożyjemy, zobaczymy.

Cześć.Wpadłem się przywitać i pozdrowić wszystkich jako nowy rekrut

My też witamy i potwierdzamy że przyjęcie w nasze szeregi to nie primaaprilisowy "żarcik"

Witamy na pokładzie !

Ja również dołączyłam do Smoków, a co!

 

Witam szanowne towarzystwo.

Witaj zarówno na forum jak i w naszej nie do końca świecącej przykładem instytucji

Po ciemku fajne rzeczy się w sumie robi

 

Witaj w Smokach !

Ja lubie po ciemku pic piwo i palic fajki. Ale inne rzeczy tez niewykluczone.

P.

Dragnar Ty to chyba urodziłeś się z piwkiem i fajkami coś czuję, że jak będzie jakiś mod z piwkiem i fajkami to obowiązkowo go sobie trzaśniesz do SC

postawi sobie wirtualny termos z piwkiem w kokpicie

Albo całego Kega na miejscu Co-pilota z taką dłuuuuuuuugą słomką

Ja myślę że to by była jakaś wymyślna konstrukcja żeby się nie ulewało podczas akrobacji

Ja bede mial meline pijacka w Stelli.

Tak długo jak biura ani hangarów nie zdemolujesz to sobie miej

Dragnar i tym sposobem namówiłeś mnie na zostanie załogantem  

Yhy, on będzie pić a Ty orać w polu ;P

Ideał kekeke

Oj tam, parobkowi coś chyba skapnie z tych trunków, parobek zawsze może śluzę od ładowni otworzyć i trunki odlecą ą ą ą wraz z częścią nie przypiętej pasami załogi

Nie przypiętej i narąbanej w trupa?

Joł wszystkim

Czołgiem Shivon! Tudzież Freelancerem lub innym wytworem wyobraźni CR i jego bandy.

Edytowane 3 Kwiecień 2014 przez Nathaniel

Kłaniam się, mam możność dołączenia do syndykatu. Pozdrowienia z Tychów.

Miło Cię i tu widzieć

Lubisz piwo i fajki? Z Tychow jestes to musisz lubic. Browar zwiedzalem wiele razy bo piwo lali na koniec. Takie swiezutkie, pyszniutkie. Mniam.

Piwo i owszem  Ale nie palę, to nie dla mnie.