Ekonomia i End Game

@Tommy Rich Czytając Twoje wcześniejsze posty wiem, że lubisz klarowne sytuacje, jak my wszyscy, tak se tylko zażartowałem bo mi się ta panująca gorączka na musk rzuca.

@Szakal Nie mam żadnego "miłego" wspomnienia z "rozmów" z tamtejszym supportem. I jestem szczęśliwy, że na razie nie muszę nic tam załatwiać.

We wrocku upały także nie do zniesienia więc doskonale Cię rozumiem  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_wink.png"> 

A co do klarowności w zachowaniu się mechaniki gry, wiadomo że lepiej wiedzieć co nas czeka i dokładnie za co niż modlić się przy każdym zgonie co system zadecyduje. Strach przed utratą mienia może wielu graczom zepsuć zabawę spowodować coś w rodzaju strachu przed konfrontacją.

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

 Gdyby tak było to wiernie odwzorowaliby działanie naszych ubezpieczycieli  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_biggrin.png">

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Może i naszych, ale nie koniecznie dajmy na to niemieckich.

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Ty też nie starasz się chodzić niebezpiecznymi ulicami. Tak powinno być też w SC. W skrajnych przypadkach powinna być możliwość całkowitej utraty np. w wyniku wycieczki do najniebezpieczniejszych układów.

A odnośnie szybkości działania ubezpieczycieli. Gdybyśmy zbyt szybko odzyskiwali statki to wyobraź sobie starcia większych organizacji gdzie w grę mogą wchodzić tysiące graczy. Praktycznie taki konflikt mógłby trwać bez przerwy bo zanim znacznie osłabiłbyś daną organizację to już by otrzymywała zwroty statków z ubezpieczalni. Nie liczyła by się jakość graczy ale ich ilość...

Jakiś czas już się przymierzam do tego posta, bo sprawa jest całkiem ciekawa. 
Jak może wyglądać endgame w grze bez poziomu postaci?

Teraz niemal każda gra przyciąga gracza nie samą jakością, ale w dużej mierze przykuwa do monitora "paskmi rozwoju". Owy "rozwój" to przede wszystkim wszelkie paski doświadczenia, skili, postępu mikoroosiągnięcia, itp.
Nie uważam tego za naciąganie.  To normalna mechnika, która pomaga przebrnąć cześć gry, która jest słabsza, albo zwyczajnie nie komuś nie podeszła.
W przypadku SC tego zabraknie. W sandboksie totalnym ty sam wyznacza sobie cel, a endgame zaczyna się gdy go osiągniesz. Tylko, że wtedy wznaczasz sobie kolejny. Można więc powiedzieć, iż endgame zaczyna się w momencie ukończenia torturiala. Można to porównać z Minecraftem (nim dostał poziomy i bosów) jako przykład sandbox'a idealnego, ale CIG wymyśliło pewną zaskakującą mechanikę, której jak na razie nikt nie odważył się zaimplementować w grze multiplayer klasy AA. Permamentną śmierć avatara.
To zmieni na prawdę wiele. Gracze mogą (nie muszą) zacząć grać REALISTYCZNIE. Chyba wszyscy zauważyliśmy, że często boty zachowują się bardziej ludzko, niż sami ludzie. Teraz narażanie życia awatara będzie mocno karane. 
I tu widzę ten prawdziwy endgame. Niezależny od poziomu, bogactwa, skila. To może być coś, czego jeszcze nie było. 
Imagine:
Przelot niebezpiecznym systemem, z grupą ludzi, której ufasz i wiesz, że jeśli to będzie w ich mocy nie pozwolą ci umrzeć. 
Stracenczy handel z piratami w nadziei, pozwolą ci żyć.
Polowania na morderców i realny hejt na nich.
Tak może wyglądać świat, z którego ciężko będzie wrócić do szarej rzeczywistości. Prawdziwa kopalnia żalu, adrenaliny i satysfakcji. 
I to tym CR przekonał mnie do dotacji.

Edytowane 13 Sierpień 2015 przez Morzan
Pisane z telefonu. Będą błędy.

Takie umiękczone Sword Art Online?  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_tongue.png">

Dla mnie endgame to będzie zabawa w stylu Cowboy Bebob, czyli głownie bounty hunting + jakieś inne zlecenia żeby się nie zanudzić monotonią. 

Edytowane 13 Sierpień 2015 przez Quelen

Byłem niedawno zapalonym graczem Guild Wars 2 sytuacja tutaj przypomina mi trochę rozwiązania zastosowane właśnie w tamtej grze. W GW2 podnoszenie poziomu postaci ma charakter symboliczny. Autorzy zapowiedzieli, że nie dadzą w kolejnych dodatkach wyższego lvl cap co by się wiązało z całkowitą wymianą ekwipunku postaci jak to zawsze miało miejsce w starszych mmorpg. Ponadto mamy tam tzw. bronie legendarne które są ekstremalnie trudne do wytworzenia. W SC lvl też praktycznie nie będzie, za bronie legendarne można by uznać najlepsze statki w grze. Do czego zmierzam. GW2 jest bardzo dobrze zrobioną grą, jest wiele rzeczy do wykonania i kolekcjonowania olbrzymie tereny do eksploracji i niesamowite możliwości Role Playing. Deweloperom zależało żeby wyeliminować rutynę. Wiele osób było jednak przyzwyczajonych do starego systemu. Po osiągnięciu maksymalnego poziomu postaci oraz zebraniu legendarnego ekwipunku nagle zdawali sobie, że nie mają co robić. Nie bawiło ich zbieranie ubranek i kolekcjonowanie przedmiotów. 

Znaczna część osób opuściła grę zaryzykuje stwierdzenie, że nawet większość osób i tak to też będzie wyglądało w SC. Gracze będą dążyć do posiadania największych statków w momencie kiedy wejdą w ich posiadanie zdecydowana większość osób jeszcze trochę pogra i uzna, że nie mają w zasadzie nic więcej do zrobienia a nieustanny dogfight jest po prostu nudny.

Niektórzy po prostu muszą mieć jasno postawiony cel oraz czuć rywalizację. Żeby przenieść się na wyższy poziom imersji konieczne jest wprowadzenie adrenaliny, możliwości utraty wszystkiego, wspólnych walk w celu dominacji i pozbawienia wrogiej organizacji całych zasobów. Panowania nad całymi układami. Zdrad i brudnej polityki  To właśnie trzyma EvE i to właśnie powinno znaleźć się w SC.

@Kwaza wszytko pięknie tylko w GW2 jak padłeś to nie traciłeś postaci i EQ. W SC nazywa się to Death Penalty. wiec nawet jeśli uda cie się dobić do End Game potrwa to dość długo. Zawsze tez zostaje możliwość podbijania systemów co już takie hop siup nie będzie.

 

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_pirate.gif"> Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_pirate.gif">

Właśnie geniusz pana CR polega na tym, że itemy zostają (przynajmniej jeśli ubezpieczyciel tak zadecyduje). Dla mnie to idealne rozwiązanie i moim najbardziej podstawowym celem będzie utrzymanie pana "Morzan Black" przy życiu, co w praktyce oznacza pewnie granie 2'ma postaciami jednocześnie (jedna do gry normalnej i jedna od brudnej roboty).

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Bardziej chodziło mi o to żeby wiedzieć które ulice są bezpieczne a które nie, jeśli oficjalnie będzie podane ze w systemach x i y ubezpieczanie nie działa, a nie będzie to kwestia uznania przez algorytm lub nie ludzie będą świadomie do nich wlatywać lub ich unikać.

Przytoczona sytuacja z konfliktem dużych korporacji ( tysiące graczy ), jest i tak bez znaczenia, bo w jednej instancji na raz może być tylko 64 graczy, więc nawet jak na pokrycie szkody będzie się długo czekało to i tak konflikt może trwać miesiącami ( większość graczy ma więcej niż jeden czy dwa statki ). 

@Tommy Rich i właśnie o to chodzi żeby konflikt trwał i napędzał koniunkturę. Zakładając ze biedzie 50% zwrotów pozytywnie rozpatrzonych to w druga stronę trzeba będzie mieć surke/wache/minsy na nowe shipy. Jak w EvE i to jest właśnie super jeśli oczywiste tak będzie. Bo na razie to tylko spekulacje  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_pirate.gif">

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Zgadzam się, to nie były moje obawy co do długość takiego konfliktu, ja doskonale wiem że takie wojenki są nieuniknione w końcu latami grałem w EVE. W dodatku gdzieś muszą uciekać grube miliony inaczej ekonomia odniesie porażkę i szybko otrzymamy bardzo postępującą inflację. Nowi gracze jak zobaczą ze startują z 22K UEC a do ich wymarzonego statku dzielą ich grube miliony, zrezygnują zanim nawet spróbują, a do tego nikt nie chce dopuścić. Każdy deweloper dobrze wie że grę napędzają nowi gracze  

@Tommy Rich - No ale w evce też się zaczyna z jakimś paścierwiem nie statkiem, a duże maszyny kosztują znacznie więcej. Kwestia jest w tym, żeby było jak fajnie i ciekawie zarobić na większe zabawki  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_smile.png">

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Patrząc na EVE teraz czy nawet parę lat temu to tak, zaczyna się nic nie znaczącą fregatą i trzeba, przejść tutorial robić misje, lub zając się inną robotą cierpliwie czekając na skille, patrząc na to jak starsi gracze się rozbijają fajnymi furami. Zupełnie inaczej było na początku wszyscy latali fregatami, żeby zobaczyć coś fajnego trzeba było często przebywać w Jita, a marzeniem wielu było posiadanie zwykłego Raiven'a bo był tak drogi i wypasiony 

W SC będzie troszkę inaczej, na starcie ludzie są w posiadaniu wypasionych statków oraz jego ekwipunku ( fakt bazowego ), nie będzie trzeba czekać aż to pojawi się w przestrzeni kosmicznej ( brak skillowania ), większość na starcie wniesie ze swoimi kontami znaczną kwotę gotówki, są już tacy co skupują kredyty RSI żeby uzbierać maksymalną możliwą kwotę w UEC - bez częstych i ogromnych strat w sprzęcie oraz upływu gotówki inflacja murowana.

Zastanawiam się czy CIG ma już gotowe scenariusze, jak zaradzić temu że gra na starcie będzie bardzo bogata w sprzęt i gotówkę u graczy ?  Co z nowymi graczami i jaki ekonomiczny skutek będzie to wszystko miało na ich rozwój ?

Odświeżamy teamat bo mnie zainteresował  

Kiedyś czytałem "Death of a Spaceman" https://robertsspaceindustries.com/comm-link/engineering/12879-Death-Of-A-Spaceman

Zrozumiałem to tak, postacie są ważne dla tych co się wczują w grę (nastawienie RolePlay). Statki będą tym co po Tobie zostanie dla przyszłych pokoleń (Twoich alter ego). Patrząc na szybkość rozwoju gry i jej kosztożerność pełna symulacją którą CIG obiecuje zacznie się jak dobrze pójdzie za 1,5 roku - 2 lata.

Nie będzie jasnych celów więc część graczy na pewno nie będzie wiedziała co ze sobą zrobić. Problem z celem jest wg mnie u młodszych graczy (gim, LO, czasem studenci) bo tam jesteśmy nauczeni na rywalizacje, że trzeba mieć lepsze, mocniejsze, fajniejsze. Mam wrażenie, że z wiekiem to się trochę zmienia. Dochodzimy do różnych wniosków, inne rzeczy nas bawią, mamy inny cel. Bardziej szanujemy swój czas oraz nastawiamy się na fajne jego przeżycie a nie tłuczenie 100 levela.. 

Potężne statki wg mnie nie będą dużym zagrożeniem, bo tych największych i tak my nie będziemy mieli (gracze). Będą one w rękach UEE i jak jakiś Org wkurzy wojsko to ono przyleci i pozamiata albo wygna na obczyznę  Ciężko jest mi też wyobrazić sobie utrzymywanie w gotowości bojowej floty złożonej np z 10 javelinów lub Idrisów.. To będzie codziennie pochłaniać setki osób, nawet największym Orgom będzie ciężko to zrobić.. Natomiast Newbie gracz, zawsze może zciągnąć się jako najemnik lub majtek na większy statek i mieć z tego nadal fun  

Mała poprawka największym statkiem jest Bengal drugi w kolejności to Javelin A tego w orgu mamy. 

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Największym statkiem jest Bengal, po tem jednak nie jest Javelin, a lotniskowiec eskortowy Pegasus.

Najwazniejsze ze mamy jakis wielki statek przyda sie do eskorty kilku Huul-e, wracajac do tematu to ja jestem zadowolony ze ni bedzie end game bo wtedy zazwyczaj jest co robic, a nawet jeszcze wiecej :-) przygotowac jakis statek do jakiejs konkretnej wyspecjalizowanej funkcji to nie bedzie szybka sprawa i bardzo dobrze ????:-) Dla kazdego cos dobrego najwazniejsze zeby grac razem i na tsie wtedy mozna duuuzzzoo. Czuje ze do momentu wejscia pelnej gry kazdy czegos tam posmakuje i zorientuje w jakiej profesji czuje sie najlepiej. Ja na przyklad nie widze sie w roli eskorty na jakims malym stateczku aleeee trzeba bedzie stestowac :-) i pewnue kazdy z nas tak zrobi. 

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

pod linkiem na wiki są statki które gdzieś były wspomniane a może jest ich więcej:

http://starcitizen.wikia.com/wiki/Ships

Do statków większych od Javelin oprócz tych które wymieniliście można dodać pewnie jeszcze Retribution-class Capital Ship i być może dojdą inne. Javelin jest dużym statkiem ale do tych największych mu będzie ciągle daleko.. Więc z UEE nadal nie będzie można za mocno zadzierać.. Co do potyczek z innymi Orgami i władzą w systemach bez głównego wojska UEE to inna sprawa.

Jeszcze trochę wody pewnie upłynie zanim się dowiemy jak się gra w SC, stabilny build może w nowy rok  zgadzam się z Tobą @Mistrzunio że wyposażanie statków pewnie będzie trwać..

EDIT: Info ze sprzedaży Javelina:

"...PLEASE note before buying that the Javelin is not a free ride to interstellar domination. While it’s the largest ship we have made available to backers, it’s actually the smallest UEE ship-of-the-line. ..."

Edytowane 8 Grudzień 2015 przez Meandester

@Vim Tak czy inaczej Flota AD skłąda sie z Javlina, kilku Idrisów i Endeavora master. Zatem trzy z pięciu największych statków są w naszej ekipie. Ponadto z tego co wiadomo to Pegasus i Bengal maja być oferowane w podobnej limitowanej ofercie jak Javelin. Zatem znajdą się orgi posiadające takie statki. 

@Jazz Nie wiedziałem, że tyle sprzętu mamy  zresztą mhhh wymienianie co mamy a czego nie mamy na części otwartej forum to słaba opcja.. Co do tych największych statków, to trzeba je rozróżnić na największe dostępne dla graczy i tych do będą jeszcze większe ale w świecie SC.. Bengala nie można kupić, będzie można go odnaleźć w grze, prawdopodobnie uszkodzonego. Będzie trzeba go naprawić własnymi siłami. Flota UEE nie pozwala na posiadanie Bengala przez korporacje więc pewnie będzie trzeba parkować nim gdzieś na uboczu w niezbyt bezpiecznym miejscu..

Edytowane 8 Grudzień 2015 przez Meandester

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Informacja o flocie organizacji będzie jawna i dostępna w zakładce Fleet View na stronie orga.

O ile dobrze wiem, to tego chyba nie potwierdzali. IMO niemożność utajnienia takiej informacji na RSI byłaby skrajną głupotą...

@Meandester tu póki co wszystko jest płynne i wą tpieę że znalazłby się jakiś Czesio któremu chciałoby się tyczeć na forum i kompilować stan floty. Zwłaszcza że zapewne nie byłby to Polak bo ich większość jest u nas  

Chociaż z drugiej strony ciut paranoi nie zaszkodzi...

Dużo  organizacji na forach podało  info  o psiadaniu Javelinów. Sam widziałem  co najmniej 1 która podała, że ma ich 3 o 2 nie wspomnę.

Zresztą chyba Jazz ma rację, że takie info będzie będzie w zakładce Fleet View nawet jeżeli to była tylko opcja , sądzę  że silne orga wymuszą na RSI takie informacje (chociażby żeby się pochwalić i przyciągnąć do Syndykatu nowych członków).

Utrzymanie Javelina będzie  i tak dużo  kosztować , bo cała Organizacja będzie musiała  go wyposażyć a potem utrzymać. Mechanizmu ekonomicznego na razie możemy się jedynie domyślać , bo pan R  ma mnóstwo pomysłów , które gracze mu sugerowali , a to chyba dopiero  za jakiś  dłuższy czas. Wtedy też będziemy mogli ocenić w jaki sposób członkowie naszego Syndykatu bedą  mogli  odprowadzać część dochodów i pracować na rzecz Organizacji no i odwrotnie jakie zadania będą ciążyć na AD aby wspomóc członków.

 

 

Edytowane 8 Grudzień 2015 przez Drus4