Statki od WarGaming

 

Stary temat o nazwie "Zamknięte beta testy World of Warships 12 marca http://worldofwarships.eu" wydaje mi się już nieaktualny więc zakładam nowy.

Jak może wiecie zaczęły się otwarte beta-testy gry Wargaming'a "World of Warships". 

 

http://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=10376 - Podstawowe info o grze

Filmik PL o całkowitych podstawach:

Filmik ANG o podstawach z naciskiem na walkę:

Z tymi informacjami możecie rozpocząć masowe zatapianie wszystkich całkowitych nowicjuszy. Z tego co widziałem stwierdzam, że poziom jest niski, więc chyba nie będzie lepszej okazji, żeby rozpocząć przygodę z grą WarGaming. Polecam też osobom, które nie przepadają za czołgami tejże firmy. Gry są podobne, ale stawiają na inne aspekty rozgrywki. Statki są wolniejsze, większe odległości, więcej HP i więcej czasu na myślenie i reagowanie. 

PS: Jeśli ktoś chce zagrać w plutonie napiszcie PW. Mój micro co prawda działa, ale z tego co słyszałem raczej ciężko się dogadać ze mną.

 

Dawno nie grałem, mam nadzieję że dostanę jakiś bonus jako closed alpha tester

Myślę że gra ma potencjał, może nie dorówna czołgom, ale na pewno znajdzie wierną rzesze fanów. Jak na pierwsze dni open beta 32k graczy na serwerze to sporo i z każdym dniem ludu przybywa. A pluton zawsze chętnie zagram - dobre rady zawsze w cenie.

Na razie dużo bardziej od czołgów mi się podoba. Chociaż w sumie to dość podobne gry
Co bonusów to są statki dla alpha i beta testerów. Nie wiem co z alpha testerami ale beta testerzy dostali amerykański pancernik tier 4.

Ci co świeżo przystąpili do beta testów nic nie dostali.

Ci co świeżo przystąpili do beta testów nic nie dostali.

Warunkiem otrzymania statku było z tego co pamiętam rozegranie 100 bitew w zamkniętej becie.

Alfa testerzy dostali jakiś japoński krążownik bodajże 4 tieru z możliwością postawienia zasłony dymnej. Fajna sprawa - Można się czasem zdziwić.

obserwuje fiolmy z tej gry od dawna, ladnie sie rozwija

czolgi mi sie dawno znudzily, czas na statki

Pozwolę sobie dodać jeszcze jeden link do gry-online:

http://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=10577

szczególnie polecam 3'cią stronę i zielony akapit. szybko i prosto objaśnione różnice między amunicją HE, a AP.

edit: literówka

Edytowane 6 Lipiec 2015 przez Morzan

Odświeżę troszkę temat.

World of Warships - Doczekało się wreszcie daty premiery jest nią  17 Września 2015.

http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/17187?t=Polski-okret-w-grze-World-of-Warships-

 Na razie w grze mamy ponad sto niszczycieli, krążowników, pancerników oraz lotniskowców.

Sto? 

Może policzyli razem z rosyjskim drzewkiem, które ma wejść ok 19.X.

Znudziło mi się farmienie na lotniskowca, więc postanowiłem sprawdzić niszczyciela. Efekt był...

OMFG TO NAJFAJOWNIEJSZE NA ŚWIECIE!!!!

 

 

Od razu chciałbym przeprosić sąsiadów, którzy musieli doświadczyć rykowiska w okolicy północy. 

Low tier niszczyciele to mega zabawa  szczególnie walenie w BB (pancerniki), większość graczy jeszcze tam nie ogarnia jak grać  

PS. Taki mleczny zasięg na niszczycielu to jest podpowiedzenie gry gdzie masz strzelić torpedami żeby na pewno trafić wrogi statek (tak długo jak nie zmieni on kursu i prędkości).

Edytowane 1 Luty 2016 przez Meandester

Do tej pory bawiłem się krążownikiem. Nie wiedziałem, że tymi piździkami taki fun jest

Ale jaja: http://gry.onet.pl/artykuly/traktuja-ci-gre-jak-kawalek-kielbasy-rozmawiamy-z-miroslawem-dymkiem/5jnby7

Cytat

Absolutna. Słuchaj, co jest fajnego w grze single-player? Jak w nią zagrasz, to wygrasz. Da się ją tak zrobić, żebyś wygrał. Co jest złego w grze PvP (gracz vs gracz – red.)? Jeden przegra (śmiech). Co byś nie robił, masz pięćdziesiąt procent wkurzonych klientów. Rozwiąż mi ten problem.

Przez lata balansowali RTS-y i wiemy jedną rzecz, strona, która przegra ma subiektywne wrażenie, że gra jest niewłaściwie zbalansowana. Gość, który grał Terranami i przegrał - "a to gra jest do dupy, Terranie są za słabi". Żeby wybrnąć z problemu, wprowadzono achievmenty. I wymyślono rozwiązanie, nie ważne, o czym jest gra. Powiedzmy, że walczymy z innymi, naparzamy się. Dawniej był jeden wektor wzrostu - ranking na serwerze, ile wygrałem, ile przegrałem. Zwycięzcą na górze mógł być jeden gość, a reszta graczy niezadowolonych. Teraz jest inaczej, mamy dziesiątki wektorów wzrostu. Achievmenty, skuteczność w tym i w tamtym. Spójrzcie na "czołgi", z resztą wszędzie to widać. I teraz nie ważne jest, czy wygrałem, czy przegrałem rozgrywkę, to jest najmniej istotne, ważne jest, ile "wyharvestowałem", ile obrażeń zadałem, ile zdobyłem punktów za rozglądanie się. Liczą się prywatne statystyki gracza. Mamy osobistą grę w rozwój postaci, w której to, że nawalamy się z ludźmi, jest tylko sposobem zdobywania jakichś tam punktów rozwoju.

I zepsuł mi... ;(

@Goomich Chuuuu****a prawda. Ja się nie patrze na jakieś pierdoły typu "zadałeś 30 ciosów, z czego 20 było krytycznych, największe jednorazowe obrażenia to 1000000000KKKKK". Dla mnie w PvP liczy się tylko czy wygrałem, resztę o kant dupy rozbić, bo to tylko do połechtania sobie bardziej ego/lizania ran po przegranej walce. Gorzej jak dzięki tym pierdołom polepszają statystki  bo to robi się wtedy mała paranoja, typu "za kombosa złożonego z 20 różnych ciosów/skill etc pod rząd dostaniesz +5% do dmg w pvp". W PvP "balans" jest wtedy, kiedy masz dobrze zrobiony rating i dobieranie przeciwników według tego ratingu, gdzie czujesz, że mecz jest wyrównany, typu kończysz pojedynek gdzie wygranemu zostaje powiedzmy 10% życia. Ewentualnie rundowy, gdzie jedną rundę wygrasz powiedzmy do 40%, druga gościu do 50%, a finałową znowu ktoś do powiedzmy 30%. Wtedy masz poczucie, że dobrze walczyłeś, pomimo przegranej, jesteś w stanie, po pewnej ilości zagranych meczy, zobaczyć w wyobraźni gdzie popełniłeś błąd który kosztował cię zwycięstwo. PvP nie bawi wtedy, jak dostajesz po dupie tak, że nawet nie wiesz co i jak cie zabiło, gdy pojedynek wygląda jak noob vs haker, któremu nic nie możesz zrobić (vide filmik z tematu o Blade & Souls co wstawił Berecik bodajże).

Także nie płacz, ściśnij poślady, i napie**** niemców po hełmie, czy tam po burcie. ^^ 

@Quelen - dla Ciebie. Ale gigantyczny odsetek użytkowników spełnia dokładnie to, o czym ten człowiek mówił. Zwróć uwagę na postępujący trend gamifikacji - nawet mbank zrobił kretyńską mgrę z achievementami (żeby jeszcze dawały np większe oprocentowanie środków :P), a to tylko jeden przykład z wielu.

@Goomich - fajne znalezisko, pomijając kretyński tytuł i clickbaitowy lid onetu (jak zawsze coś wyciągają z kontekstu i znaczenie się totalnie zmienia) wywiad jest ciekawy.

 

10 godzin temu, Nebthtet napisał:

@Quelen - dla Ciebie. Ale gigantyczny odsetek użytkowników spełnia dokładnie to, o czym ten człowiek mówił. Zwróć uwagę na postępujący trend gamifikacji - nawet mbank zrobił kretyńską mgrę z achievementami (żeby jeszcze dawały np większe oprocentowanie środków :P), a to tylko jeden przykład z wielu.

Casuals... Bleeeee 

Ciekawe co wymyślili.

 

A z zupełnie innej beczki, wczoraj dorobiłem się lotniskowca.

Chciałbym powiedzieć, że przebicie się przez Wyoming było mordęgą, ale miałem nabite ze 40k na innych statkach, więc zagrałem nim tylko dwa razy.

Gracie w to jeszcze? Ostatnio miałem w planach wrócić, ale pewnie potrzebowałbym kogoś, kto by mnie motywował przez parę godzin

Co najdzie mnie ochota, żeby pograć to muszę pobrać x.xxxxx GB... Jak już się zassa nie mam czasu, żeby pograć.. Zamknięte błędne koło..

Hehehe, ostanio mam fazę na okręty z 2WŚ, więc WoW jest jak znalazł.

Udało mi się wypracować metodę na unikanie torped z samolotów, oczywiście wypróbowałem ją w środku obcej floty. Wynik: 3 okręty wroga na dnie.

Ale o tej akcji, to będę jeszcze wnukom opowiadał: